Reklama

Reklama

Już w niedzielę o godz. 20 w Polsacie zobaczymy 11. odcinek serialu "W rytmie serca", w którym główne role grają Mateusz Damięcki i Basia Kurdej-Szatan. Co wydarzy się w serialu?

Dr Adam Żmuda nie będzie miał chwili wytchnienia. Zobaczymy kolejną rozprawę sądową dot. pobicia prof. Piwonia. Adam ma powody aby się bać, że werdykt będzie dla niego niekorzystny. Jakby tego było mało, musi stawić czoła dwóm silnym kobietom – Oldze (Małgorzata Foremniak) oraz Weronice (Maria Dębska).

Adam jest pewien, że to Olga zleciła włamanie do jego mieszkania i ostro ją zaatakuje.

- Dlaczego tak bardzo chciała pani kupić ten strych? Bo nie wierzę w te ckliwe opowiastki: „wartość sentymentalną”, „tęsknotę” za moim ojcem… Nie wiem, czego chcesz, ale się dowiem!

Jak zakończy się ta sprzeczka? Czy Olga naprawdę miała coś wspólnego z włamaniem?

Konfrontacja z Weroniką będzie trudna z zupełnie innego powodu – kiedy mowa o uczuciach, nic nie jest oczywiste.

- Adam ja rozumiem Twoją sytuację z Grześkiem, ale mam wrażenie, że ostatnio spędzasz więcej czasu u Marii niż u mnie… Jeśli nie masz teraz czasu na związek, ja to zrozumiem tylko mi to powiedz.

- Za kilka dni mogę stracić wszystko... Łącznie z tobą. A jesteś dla mnie ważna... Coraz ważniejsza. W tym całym chaosie nie dałbym sobie rady bez Ciebie…

Jak zareaguje Weronika? Zobaczymy w niedzielę wieczorem o g. 20:00 w Polsacie. Lepiej tego nie przegapić!

ZOBACZ: Czy dojdzie do ślubu Marii i Roberta? Basia Kurdej-Szatan zdradza, co wydarzy się w serialu "W rytmie serca"

Weronika będzie miała żal do Adama

Reklama

Mat. promocyjne

Reklama
Reklama
Reklama