Czy możliwy jest lifting twarzy bez bólu, rekonwalescencji, skalpela i igieł? Sprawdzamy, jak działa zabieg BTL EMFACE® [test redakcji]
Po serii zabiegów urządzeniem BTL EMFACE® wyraźnie poprawia się owal twarzy, zmienia się także struktura skóry - staje się bardziej jędrna, napięta i wygładzona. Co jest sekretem nowej technologii i czy zabieg rzeczywiście jest bezbolesny? Postanowiłam to sprawdzić na własnej skórze.
Podziwiamy na czerwonym dywanie gwiazdy, które mimo że skończyły 40 czy 50 lat, wciąż wyglądają pięknie i młodo, jakby czas się dla nich zatrzymał. Nic dziwnego, że wiele kobiet, tak jak sławne aktorki czy piosenkarki, chce jak najdłużej mieć gładką, jędrną skórę bez zmarszczek i bruzd oraz idealny młodzieńczy owal bez drugiego podbródka i chomików. Jednak z drugiej strony, zależy nam również na tym, żeby efekt odmłodzenia był naturalny i żeby nie było widać ingerencji kosmetologa czy lekarza. Ważne jest także to, by same zabiegi odmładzające nie wiązały się z długim okresem rekonwalescencji ani z bólem. Odpowiedzią na te wszystkie potrzeby jest nowy zabieg BTL EMFACE®. Na czym polega jego innowacyjność? Opowiedziała mi Karolina Gajda, kosmetolog i dyrektor kliniczny Działu Medycyny Estetycznej BTL Polska:
„EMFACE® to nowe podejście do odmładzania. Zupełnie inne rozwiązanie niż wszystkie te, które znaliśmy do tej pory. Urządzenie łączy dwie nowoczesne technologie działające odmładzająco na trzy struktury twarzy: synchronizowana fala radiowa oraz energia HIFES wpływają nie tylko na skórę, ale również na mięśnie i na tkankę łączną” – tłumaczy ekspertka.
Wielopoziomowy proces starzenia się twarzy
Wiele osób, gdy myśli o starzeniu się twarzy, koncentruje się tylko na skórze, z reguły nie biorąc pod uwagę, że temu procesowi podlegają także mięśnie, tkanka łączna i kości. Oczywiście starzenie się skóry jest najbardziej widoczne, bo na różnych jego etapach pojawiają się: przebarwienia, zmarszczki, utrata jędrności, co jest spowodowane ubywaniem w skórze kolagenu i elastyny, elastoza. Jednak w procesie starzenia zachodzą także zmiany w tkance łącznej – zanika lub przesuwa się tkanka tłuszczowa. Oprócz tego zachodzą zmiany w tkance mięśniowej (mięśnie tracą elastyczność) oraz w kościach, w których również zachodzą zmiany z upływem czasu. To wszystko powoduje, że twarz z wiekiem opada, bo mięśnie nie są w stanie tak skutecznie jak wcześniej podtrzymywać skóry i tkanki tłuszczowej. Dlatego właśnie BTL EMFACE® przeciwdziała starzeniu się twarzy na trzech poziomach.
Na czym polega innowacyjność BTL EMFACE®?
W urządzeniu EMFACE® zostały zastosowane dwie technologie w jednym aplikatorze zabiegowym. Pierwszą z nich jest dobrze znana w kosmetologii radiofrekwencja (monopolarna fala radiowa), która poprawia strukturę skóry, ponieważ wpływa na stymulację produkcji kolagenu i elastyny. Efektem jej działania jest redukcja zmarszczek, poprawa owalu, lifting skóry. W czasie zabiegu skóra i mięśnie są delikatnie podgrzewane.
Z kolei technologia HIFES przeznaczona jest do stymulacji delikatnych mięśni twarzy, doprowadza do ich skurczów. Nie są to skurcze fizjologiczne, tylko supramaksymalne. Przyczyniają się one do regeneracji mięśni, a więc poprawy ich elastyczności oraz gęstości, ale nie do powiększenia ich objętości.
BTL EMFACE® krok po kroku
Czy zabieg jest przyjemny i bezbolesny? Czy twarz rzeczywiście jest uniesiona już po pierwszym zabiegu? Czy po wyjściu z gabinetu kosmetologa skóra faktycznie jest tylko delikatnie zaczerwieniona i można od razu wrócić do codziennych zajęć? Na wszystkie te pytania odpowiadam Tak! Ale po kolei.
Po wejściu do gabinetu kosmetolog przeprowadziła ze mną wywiad na temat skóry, następnie zmyła mi makijaż, potem przystąpiła do naklejania na twarz jednorazowych aplikatorów, które w kolejnym kroku zostały podłączone za pomocą przewodów do głównego urządzenia.
Gdy wszystko było gotowe, kosmetolog włączyła EMFACE® na 40 procent mocy, by twarz przyzwyczaiła się do rozchodzącego się po twarzy ciepła i po chwili rozpoczął się także program wywołujący skurcze mięśni. Ciepło emitowane przez aplikator było delikatne, na pewno nie wywoływało uczucia dyskomfortu. Z kolei skurcze opisałabym jako mrowienie, które stopniowo stawało się coraz mocniejsze przy każdym „podkręceniu” mocy, jednak po chwili się do tego uczucia przyzwyczajałam.
Cały czas mogłam swobodnie mówić, ani przez chwilę nie odczuwałam bólu. Mimo to na wszelki wypadek dostałam do ręki „przycisk dyskomfortu”, który w każdym momencie mogłam wcisnąć, by zakończyć zabieg, gdyby okazało się, że jednak z jakiegoś powodu jest on dla mnie niekomfortowy.
Po skończonym zabiegu, który trwał 20 minut, kosmetolog odkleiła elektrody, nałożyła na twarz nawilżający krem i mogłam zobaczyć się w lustrze. Skóra w miejscu zabiegowym była zaróżowiona, ale naprawdę nieznacznie.
Zanim dotarłam do domu, po zaczerwienieniu nie było już śladu. Za to wyraźnie widziałam efekt uniesienia na twarzy i wypłycenia bruzd wargowo-nosowych. Twarz wyglądała na wypoczętą i zrelaksowaną. Pełen efekt działania BTL EMFACE® jest widoczny po serii składającej się z 4 zabiegów (powinny być wykonywane w odstępie tygodnia, a maksymalnie dwóch) i po upływie dwóch miesięcy, bo tyle średnio trwa proces remodelingu kolagenu. Jak procesy zachodzące w tkankach twarzy wyglądają od strony naukowej?
Zabieg BTL EMFACE® wpływa na skórę i mięśnie
O wytłumaczenie, co się działo z moją twarzą w czasie zabiegu, poprosiłam ekspertkę. Karolina Gajda wyjaśniła, jak to się dzieje, że następuje lifting twarzy, uniesienie brwi, a owal odzyskuje młodzieńczy kształt, mimo że aplikatory w czasie zabiegu są umieszczone tylko na policzkach i czole.
„Mięśnie twarzy i ciała zdecydowanie od siebie się różnią. Te pierwsze są bardzo delikatne, najcieńsze mięśnie twarzy mają tylko pół milimetra grubości i trzeba je w odpowiedni sposób stymulować. Warto też pamiętać, że są to mięśnie działające antagonistycznie. EMFACE® stymuluje wybiórczo tylko te grupy mięśniowe, które są odpowiedzialne za utrzymanie owalu, czyli dźwigacze: mięsień czołowy, jarzmowy większy, jarzmowy mniejszy i mięsień śmiechowy” – tłumaczy ekspertka i dodaje: „W czasie zabiegu nie stymulujemy depresorów, mięśnia obniżającego kącik ust ani gładzizny, czyli lwiej bruzdy”.
Ekspertka dodaje, że, jak potwierdzają badania kliniczne, po pełnej serii zabiegów napięcie mięśniowe dźwigaczy zwiększa się o 30 procent, następuje także redukcja zmarszczek o 37 procent. W skórze występuje dwa razy więcej włókien elastyny, a kolagenu o 26 procent.
Te efekty robią wrażenie, a gdy dodać do tego fakt, że sam zabieg jest szybki i bezbolesny, wszystko wskazuje na to, że BTL EMFACE® będzie prawdziwym przełomem wśród nieinwazyjnych zabiegów odmładzających.
Więcej informacji można znaleźć na stronie emface.pl