Nowe kombi Volvo - V60, czyli szwedzka marka wraca do korzeni!
Nowe kombi Volvo - V60, czyli szwedzka marka wraca do korzeni!
To, że jest ładny i elegancki - widzimy. To, że rodzinny i bardzo praktyczny - możemy się spodziewać po parametrach, które przedstawiono. Bezpieczny? W Volvo to standard! Wiele wskazuje na to, że nowe kombi V60 może stać się hitem.
Przedstawione niedawno Volvo V60 to powrót do korzeni. Powrót stylistyką - auto wraca bowiem do „kanciastych” kształtów i filozofią - ma to być jak najlepszy samochód dla rodzin z klasy średniej. Pewnie dlatego najnowszy produkt Volvo został pokazany światu nie pod palmami, czy na biegunie, jak to robią często inne marki, a na normalnym osiedlu domków jednorodzinnych w Sztokholmie.
Nowe Volvo V60
Co ma nowe Volvo? Wygląd!
- W poprzednim modelu V60 linia dachu mocno opadała, tył był ścięty. Był to taki akcent sportowy w kombi, ale tym razem Volvo postanowiło powrócić do korzeni. Od wielu dekad kombi produkowane przez Volvo były kanciaste, pojemne, a przy tym ładne. Żartując powiem, że nasze kombi na drogach rozpoznawano nawet po cieniu samochodu, tak był charakterystyczny. Do tamtego czasu nawiązujemy modelem V60 - mówił ostatnio na warszawskiej opremierze w Volvo Car Warszawa Mariusz Nycz, dyrektor marketingu Volvo Car Poland.
Samochód ma tę samą płytę podłogową co XC60 oraz XC90. Nowe Volvo V60 jest ponad 12 cm dłuższe od poprzednika. Ma dokładnie 476,1 cm. O 10 cm zwiększył się też rozstaw osi (do 287,1 cm). Wysokość samochodu to 143 cm, a szerokość razem z lusterkami – 204 cm. To przełożyło się na zwiększenie przestrzeni na nogi tak z przodu, jak i z tyłu. O 100 l. zwiększyła się też pojemność bagażnika - do 530 litrów. A ponieważ tylna część nadwozia nie została tak mocno ścięta jak w poprzedniku, bagażnik nowego Volvo jest bardziej foremny i przestrzenny. Pasażerowie i kierowca mają nie tylko wygodniej, ale i ładniej. Wnętrze jest luksusowo wykończone i pełne zaawansowanych rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa oraz systemów wspomagających kierowcę.
Skoro przy bezpieczeństwie jesteśmy - marka Volvo, dla której bezpieczeństwo stało się znakiem formowym już dziesiątki lat temu i tym razem nie rozczarowuje. System City Safety z funkcją automatycznego hamowania zmniejsza ryzyko kolizji z innymi pojazdami, pieszymi, rowerami i czy zwierzętami. System potrafi też łagodzić skutki zderzeń czołowych, a nawet ich uniknąć. Na autostradzie podczas wielogodzinnej monotonnej jazdy pomoże nam Pilot Assist, który utrzymuje właściwy pas ruchu, hamuje, przyspiesza, skręca - w nowej wersji radzi sobie nawet z ostrzejszymi zakrętami do prędkości 130 km/h.
Zobacz też: Jak samochód pomaga Ci jeździć? Poznaj najnowsze systemy w autach! Wiemy jak to działa
Pod maską? Marka idzie z duchem czasu i stawia na hybrydy. W V60 znajdą się dwie - typu plug-in, gdzie silniki elektryczne współpracują z turbodoładowanymi silnikami benzynowymi. To daje 340 i 390 KM! Robi wrażenie? Można też wybrać jedną z dwóch wersji benzynowych 254 i 310 KM oraz dwóch Diesli – 150 i 190 KM.
Ceny nowego Volvo zaczynają się od około 150 tys. Ale V60 będzie dostępny też w abonamencie.