Reklama

W ramach ciekawostki przedstawiamy koczki wprost z paryskich wybiegów. Zwariowana Vivienne Westwood i niemniej szalony Yohji Yamamoto swoje wiosenno-letnie kolekcje uzupełnili dość ciekawymi fryzurami.

Reklama

Według nich klasyczny kok to za mało. Bo na głowie musi się dużo dziać. Dlatego też projektanci połączyli panujący trend na „artystyczny nieład” i połączyli go z niewychodzącym z mody koczkiem. Efekt widzicie na powyższym zdjęciu.

Chociaż w Europie fryzury tego typu się nie sprawdzą to w Azji znajdą zapewne mnóstwo amatorów, którzy wykorzystywać będą tego typu stylizacje jako uzupełnienie codziennej garderoby.

Reklama

jm

Reklama
Reklama
Reklama