Odkąd żona Cezarego Pazury, Edyta, zaczęła pojawiać się na salonach nie słabły złośliwe komentarze, że robi karierę dzięki swojemu mężowi. Wszyscy krytykowali ją, że "wzięła się nie wiadomo skąd", a prowadzenie programu "Looksus" powierzono jej tylko ze względu na Pazurę.

Reklama

Jak dowiedział się "Fakt" Edyta podjęła decyzję, że więcej nie pojawi się na wizji. Jak twierdzą małżonkowie, obecnie najważniejsze są dla niej studia i wychowanie małej Amelki.

Podobno para długo dyskutowała na temat przyszłości Edyty. Wspólnie zadecydowali, że rezygnacja z kariery w telewizji wszystkim wyjdzie na dobre. Pazura nie będzie musiał słuchać kąśliwych uwag, że jego żona lansuje się dzięki niemu, a ona sama skończy studia co ma zaowocować w przyszłości.

Uważacie, że taka decyzja jest słuszna? Myślicie, że robienie kariery z pomocą męża jest niesłuszne?

Reklama

pijavka

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama