Jej grafik jest bardzo napięty. Jednak nie przeszkodziło to w świętowaniu urodzin swojej babci Clary "Dolly" Braithwaite. O kim mowa? O Rihannie.

Reklama

Gwiazda postanowiła urządzić swojej babci przyjęcie. Zadbała o wszystko, od jedzenia po dekorację. Najpierw zrobiła zakupy w sklepie sieci Whole Foods, aby później udać się na Brooklyn, gdzie mieszkają jej dziadkowie: Clara i Lionel.

Clara i Lionel to rodzice matki Rihanny. Para poznała się w Gujanie. Tam też wzięli ślub, ale następnie przenieśli się na Barbados. Bardzo aktywnie uczestniczyli w wychowywaniu swojej wnuczki. Nic więc dziwnego, że Rihanna jest bardzo zźyta ze swoimi dziadkami i nie wyobraża sobie, aby przynajmniej raz na tydzień nie wpaść do nich by spędzić z nimi miłe południe.

Jak widać, w trakcie urodzin cała trójka bawiła się doskonale. Gwiazda pop cały czas robiła zdjęcia, które zamieszczała na swoim profilu na Twitterze. Podobno jej dziadkowie bardzo dziwili się w trakcie świętowania, że ich wnuczka potrafi zmienić kolor włosów z czerwonego na jasny blond.

-"Dziadziuś: Ty ten kolor jakoś zmywasz? Ja: ROTFL", brzmiał jeden z wpisów na Twitterze pod urodzinowym zdjęciem.

Zobacz także
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama