Reklama

2 marca 2025 roku odbędzie się 97. ceremonia wręczenia Oscarów. Na liście nominowanych w kategorii najlepszy film międzynarodowy będzie mógł znaleźć się polski film. Krajowa komisja oscarowa postanowiła, że w wyścigu do najbardziej prestiżowego wyróżnienia w świecie kina stanie „Pod wulkanem”. To dzieło Damiana Kocura, reżysera głośnego „Chleba i soli”. Światowa premiera jego najnowszego produkcji odbyła się na festiwalu w Toronto.

Reklama

„Pod wulkanem” polskim kandydatem do Oscara

Komisja, na czele której znajdował się Paweł Pawlikowski („Zimna wojna”, „Ida”), wybrała „Pod wulkanem” na polskiego kandydata do Oscara. Za film odpowiada Damian Kocur, który za swój pełnometrażowy debiut fabularny „Chleb i sól” otrzymał Orła w kategorii odkrycie roku. Natomiast jury festiwalu w Wenecji wyróżniło go nagrodą specjalną sekcji Horyzonty.

„Pod wulkanem” to wnikliwy obraz stanu emocjonalnego młodej, inteligenckiej ukraińskiej rodziny Kovalenków, którą wybuch wojny zastaje ostatniego dnia wakacji na Teneryfie. Ich powrót do Kijowa okazuje się niemożliwy. W jednej chwili z turystów stają się uchodźcami, czytamy w opisie.

W ubiegłym tygodniu „Pod wulkanem” miał światową premierę w ramach Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto. W Polsce dzieło zostanie wyświetlone podczas Konkursu Głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Święto kina na Pomorzu rozpocznie się już 23 września.

Scenariusz do „Pod wulkanem” powstał we współpracy Damiana Kocura i Marty Konarzewskiej. W rolach głównych zobaczymy Sofię Berezovką, Romana Lutskyja, Anastasję Karpenko i Fedira Pugachova.

Do komisji oscarowej trafiło łącznie 11 filmów. Według komunikatu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej jedna z propozycji została odrzucona, ponieważ „nie spełniła wymogów formalnych”. Nie ujawniono, jakiego tytułu dotyczy ta decyzja. Oceniono następujące filmy: „Drzewa milczą” Agnieszki Zwiefki, „Idź pod prąd” Wiesława Palucha, „Jedna dusza” Łukasza Karwowskiego, „Kobieta z…” Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta, „Kos” Pawła Maślony, „Ludzie” Macieja Ślesickiego i Filipa Hilleslanda, „Minghun” Jana P. Matuszyńskiego, „Tyle co nic” Grzegorza Dębowskiego” oraz „Życie i śmierć Maxa Lindera” Edwarda Porembnego.

Do komisji oscarowej, której przewodził Pawlikowski, należeli też Ewa Braun, Sławomir Idziak, Krystyna Janda, Tomasz Kolankiewicz, Artur Liebhart, Marcin Masecki, Karolina Rozwód, Joanna Szymańska, Grażyna Torbicka, Olga Wysocka i Tomasz Ziętek.

17 grudnia br. poznamy listy tytułów, spośród których wyłonieni zostaną nominowani. Ostateczne zestawienie filmów mających szansę na Oscara poznamy 17 stycznia 2025 roku.

Reklama

Zobacz także: Henry Tadeusz bryluje u boku Colina Farrella na ściance. Aż trudno uwierzyć, jak wyrósł

Znamy polskiego kandydata do Oscara
Damian Kocur Piotr Molecki/East News
Reklama
Reklama
Reklama