Reklama

Caroline Derpienski potwierdziła informację, że rozstała się ze swoim partnerem i początkowo wyjawiła jedynie, że nie zamierza być dłużej w przemocowym związku. Teraz rozwinęła swoją myśl i powiedziała wszystko, co miało miejsce przez 5 lat jej relacji. Okazuje się, że Caroline była poniżana i gnębiona psychicznie, a jej "miliarder" tak naprawdę nie miał żadnych pieniędzy...

Reklama
Były krzyki i słyszałam, że jestem leniwa, do niczego, głupia
- mówi rozemocjonowana Caroline.

Caroline Derpienski wyjawiła całą prawdę o Dżaku. Szokujące kulisy związku

Caroline Derpienski zyskała ogromną popularność niespełna dwa lata temu, a fani z całego świata próbowali dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Wiele kontrowersyjnych wywiadów, słów i zachowań sprawiło, że Caroline Derpienki mierzyła się z niemałym hejtem, jednak jak sama mówiła zupełnie jej to nie przeszkadzało, bo miała przy sobie swojego ukochanego "Dżaka" i mnóstwo "dolarsów" na koncie. Teraz okazuje się, że to jedynie złudzenie, a prawda okazuje się zupełnie inna. Historia Caroline Derpienski mrozi krew w żyłach.

Caroline Derpienski w weekend dodała zdjęcie i poinformowała, że rozstała się ze swoim ukochanym. Teraz dodała serię relacji InstaStories, z której wynika, że była prześladowana, gnębiona i zastraszana przez "Dżaka":

Codziennie kazał wstawiać chociaż jeden post. Jak nie, to były krzyki i słyszałam, że jestem leniwa, do niczego, głupia. Miłość się skończyła i byłam jedyną osobą, która może kreować jego wizerunek milionera. A jednocześnie nie chciał się ujawniać, co było dziwne, ale wśród kolegów i współpracowników brylował
- mówiła Caroline.
Caroline Derpienski
@carolinederpienski

Okazuje się również, że mężczyzna kazał Caroline kłamać, że śpią w najdroższym pokoju w danym hotelu lub, że przygotował dla niej niespodziankę urodzinową:

Wynajął hotel na dwa dni, a kazał udawać, że jesteśmy tam dziesięć dni. W tym najlepszym pokoju wcale nie spałam. Wcisnął gotówkę, żeby obsługa hotelu pokazała przez trzy minuty, jak wygląda pokój i kazał mi to wstawić
- dodała dziewczyna.
Caroline Derpienski
@carolinederpienski

Portal Pudelek postanowił skontaktować się ze Caroline Derpienski i zapytać o jej samopoczucie oraz faktyczne przyczyny rozstania. Słowa modelki i influencerki dają do myślenia:

Czuję się nadal beznadziejnie, ale to część wychodzenia z toksycznej relacji. Nadal czuję się zdeptana, roztrzęsiona, przestraszona. Nie ma tutaj jednego powodu, chodzi o całokształt. Moja psychika i organizm nie wytrzymały i zakończyłam tę relację Nie pozwolę sobie na poniżanie mnie non stop każdego dnia (...). Cierpiałam na co dzień i czekałam na lepsze momenty, gdzie był dosłownie ideałem na chwile. Naprawdę go kocham (byłam z nim od 17. roku życia). On na stałe zamieszkał w Polsce a ja w Stanach. Ale nie rezygnuje z kariery i niczego. Wyjdę silniejsza niż kiedykolwiek. Wierze w siebie i czy z nim, czy bez niego, zasługuję na wszystko, co najlepsze i w przyszłości wspaniałego męża, który będzie szanował mnie i rodzinę -
- powiedziała Caroline.

Spodziewaliście się takich słów od Caroline? Mamy nadzieję, że szybko odnajdzie spokój i wróci do pełni sił.

Reklama

Zobacz także: Caroline Derpienski zapłakana wspomina o przemocowym związku i prosi o modlitwę. "Nie potrafię już dłużej udawać"

Caroline Derpienski
Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama