
tulipan
Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4 /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable { mso-style-parent:""; line-height:115%; font-size:11.0pt;"Calibri","sans-serif"; mso-fareast-"Times New Roman";} Do Elżbiety Zapendowskiej zgłasza się wiele młodych artystów, którzy potrzebują pomocy od znanej nauczycielki i ekspertki od emisji głosu. Tak też było kilka lat temu w przypadku Dody i Edyty Górniak . Jako nastolatki uczyły się śpiewu pod okiem Zapendowskiej, która dziś twierdzi, że była to ciężka współpraca. W najnowszym wydaniu magazynu „Wprost” Elżbieta Zapendowska zdradza jakimi uczennicami były piosenkarki… Okazuje się, że według ekspertki, Doda była histeryczką! -…pyskowała, histeryzowała, już Edyta była pokorniejsza. Histeryzowała przede wszystkim. A strasznie nie lubię egzaltowanych pań i dziewczynek, dostaję wtedy szału! Ja mówię: „Ten utwór ci załatwi jakąś sprawę techniczną”. A ona: „Nie dam rady, nie, nie!” i cały spektakl histeryczny. Tak to się działo- wyznała Zapendowska. Za co dostało się Edycie Górniak? - Już jak była dzieciakiem, nie umiała znosić krytyki. Więc po mojej opinii o jej ostatniej płycie wiedziałam, że ona mnie „dopadnie” i będzie się starała mi dopiec- zdradziła nauczycielka śpiewu. Elżbieta Zapendowska porównuje Dodę i Edytę Górniak, twierdząc, że w zasadzie są do siebie bardzo podobne. - Doda miała dość małą skalę głosu, ale potwornie silny głos. A Edyta jest od niuansów, umie pięknie zbudować napięcie, manewrować. Ale choć śpiewają...
Alicja Szemplińska została reprezentantką Polski w 65. Konkursie Piosenki Eurowizji 2020. Wokalistka wystąpi na scenie w Rotterdamie z utworem "Empires", który zaprezentowała podczas finału preselekcji. Wśród internautów pojawiły się skrajne opinie co do występu i piosenki Alicji, a jak jej szanse ocenia sama Elżbieta Zapendowska? W rozmowie z portalem Wp.pl trenerka wokalna zabrała głos w tej sprawie. Zobacz także: Czy Alicja Szemplińska ma szansę na wygraną na Eurowizji 2020? Znamy typowania bukmacherów Elżbieta Zapendowska oceniła Alicję Szemplińską Elżbieta Zapendowska to niewątpliwie jedna z najbardziej surowych jurorek w historii polskich talent show. Trenerka wokalna zawsze wygłasza szczere opinie i naprawdę trzeba się postarać, aby jej zaimponować. Nie mogło zabraknąć jej oceny także w kontekście Eurowizji 2020 i naszej reprezentantki, Alicji Szemplińskiej. Portal Wp.pl zapytał Elżbietę Zapendowską, co sądzi na temat naszej eurowizyjnej piosenki. - To utwór, powiedziałabym, niebrzydki. Dość pompatyczny, ale sympatyczny. [...] Trudno jednak mówić, że to piosenka wybitnie wyjątkowa na tle konkursowych propozycji. W ostatnich latach w finałach Eurowizji pojawiały się bardzo różne utwory, nie można, moim zdaniem, mówić o jakichś prawidłowościach. I o tym, że ta piosenka bardzo mocno od nich odstaje - powiedziała Elżbieta Zapendowska w rozmowie z Wp.pl. W sieci pojawiły się jednak słowa krytyki, dotyczące utworu Alicji. W rozmowie z Wp.pl Elżbieta Zapendowska wyjaśniła, z czego to wynika. - To wynika przede wszystkim z tego, że w Polsce wszyscy znakomicie “znają się” na muzyce i koniecznie muszą się na jej temat wymądrzać. Tak samo “znają się” zresztą na wszystkim, łącznie z medycyną - podsumowała jurorka. A...
Nie milkną echa występu Rafała Brzozowskiego na tegorocznym konkursie Eurowizji . Polski reprezentant, po udziale w czwartkowym półfinale nie zakwalifikował się do finałowej 20. Jego występ, choć chwalony przez szefa TVP Jacka Kurskiego, jest raczej krytykowany przez specjalistów. Jedna z najbardziej znanych ekspertek od śpiewu, Elżbieta Zapendowska nie zostawia na Rafale i jego eurowizyjnej piosence suchej nitki. Jej zdaniem lepiej by było, gdyby na konkurs pojechała Alicja Szemplińska , która w ub. roku wygrała polskie eliminacje na Eurowizję 2020. Zobacz także: Eurowizja 2021. Jest pierwszy komentarz Rafała Brzozowskiego po porażce w półfinale konkursu! Elżbieta Zapendowska o Rafale Brzozowskim Elżbieta Zapendowska jest uznaną ekspertką od emisji głosu, ale zasłynęła głównie swoimi często bekompromisowymi ocenami jako jurorka „Idola”, „Jak oni śpiewają”, czy „Must be the Music. Tylko muzyka”. Już wcześniej mówiła , że Rafał ze swoją piosenką nie ma najmniejszych szans wejść do finału. Przyznam szczerze, że mało mnie obchodzi jego kariera, ale uważam, że to naprawdę kiepski wybór – mówiła w "Fakcie" Zapendowska. Po czwartkowym konkursie udzieliła wywiadu Plejadzie. Podtrzymała swoją opinię, że Rafał Brzozowski nie miał szans na finał. Jej zdaniem, choć poziom eurowizyjnych piosenek nie jest wybitny, jest „kilka interesujących osób” i to one powinny wygrać. W gronie tym wymieniła np. reprezentantkę Grecji. A co mówi o samym Rafale? Nie są to miłe słowa! - Rafał Brzozowski to taki śpiewający chłopczyk, przymilający się do tłumów kobiet. To jest taki piosenkarzyk, trochę plastikowy, trochę ładniuchny, taki cukiereczek. On jest piosenkarzem i może się to komuś podobać, ale nie jest...