Anna Mucha garściami korzysta z popularności na jaką pracowała latami. Kontrakty reklamowe, role w serialach i na deskach teatru zapewniają jej ciągłe bycie w centrum zainteresowania. Z tej okazji Anna Mucha doczekała się kolejnej okładki, tym razem w magazynie "Elle".

Reklama

Aktorka wystylizowana w piękny komplet, którego nie powstydziłyby się Joanna Horodyńska, Małgorzata Socha czy Monika Brodka prezentuje się bardzo seksownie i z klasą. Czyżby w ten sposób chciała zmienić wizerunek seksbomby na bardziej wyważony? W końcu to jej pierwsza okładka utrzymana w "poważnej" konwencji. Oceńcie sami:

Reklama
Reklama
Reklama