Wyjechała dwa dni przed śmiercią Liama Payne'a. Internauci nie mają litości dla jego partnerki
Okrutne, co dzieje się na profilu Kate Cassidy po śmierci Liama Payne'a. Internauci próbują reagować: "Ona też cierpi, nie znamy całej prawdy"!
Kate Cassidy opuściła Argentynę zaledwie dwa dni przed śmiercią Liama Payne'a. Wieści o tym, że członek "One Direction" nie żyje wstrząsnęły całym światem. Na profilu dziewczyny muzyka wybuchła afera. Pojawiło się setki komentarzy:
Dlaczego nie opublikowałaś nic o śmierci Liama?
Internauci za wszelką cenę chcą się dowiedzieć, co wydarzyło się feralnej nocy na balkonie i jakie są przyczyny śmierci Liama Payne'a.
Liam Payne nie żyje. Obrywa się Kate Cassidy
Wciąż trudno uwierzyć, że 31-letni Liam Payne nie żyje. Zagraniczne media poinformowały, że muzyk wypadł z trzeciego piętra z balkonu ekskluzywnego hotelu Casa Sur, który znajduje się w prestiżowej dzielnicy Palermo. Jeszcze kilka dni temu nic nie wskazywało na to, że może wydarzyć się tragedia. Na profilach w mediach społecznościowych muzyka pojawiały się zdjęcia, które sugerowały, że spędza dobry czas. W Argentynie towarzyszyła mu partnerka. Kate Cassidy jednak wyjechała zaledwie na dwa dni przed śmiercią Liama Payne'a.
Wielu fanów wciąż nie może uwierzyć w trudne doniesienia o tragicznej śmierci członka "One Direction". Mnóstwo krzywdzących komentarzy pojawia się m. in. na profilu dziewczyny Liama Payne'a, Kate Cassidy:
WTF?! Masz coś do powiedzenia?
Kate powiedz coś
Błagam powiedz, że to nie prawda
Niektórzy mają wręcz pretensje, że pogrążona w żałobie kobieta nie zabrała głosu po śmierci ukochanego:
Dlaczego nie opublikowałaś nic o śmierci Liama?
Kate Cassidy nie reaguje na to, co dzieje się w sieci. W obliczu tragedii usunęła się w cień. Internauci starają się wpływać na komentarze pisane przez zrozpaczonych fanów Liama Payne'a i apelują o rozsądek i uszanowanie żałoby narzeczonej muzyka:
Do wszystkich: proszę o uprzejmość, straciła narzeczonego, nie pytajcie jej czy to prawda czy nie! Bo ona też cierpi! Nie znamy całej prawdy, więc powstrzymajcie się od fałszywych narracji na temat przyczyny jego śmierci. Bądźcie mili, módlmy się za duszę Liama. Spoczywaj w pokoju
Szczerze mam nadzieję, że wyłączy swoje komentarze. Jesteście chorzy. Właśnie straciła jedną z najważniejszych osób w jej życiu, a wy wszyscy nękacie ją, aby uzyskać odpowiedzi. Miej trochę przyzwoitości.
Na temat tragicznej śmierci Liama Payne'a pojawia się wiele informacji. Zagraniczne media cytują słowa Alberto Crescenti, dyrektora SAME, Buenos Aires Emergency Medical Services, który przekazał, że przyczyną śmierci muzyka miały być "złamania podstawy czaszki" po upadku z 13 metrów. Przyczyna śmierci jednak nie zostanie oficjalnie potwierdzona aż do przeprowadzenia sekcji zwłok.
W ostatnim czasie wokół Liama Payne'a narastały kontrowersje. Jego była dziewczyna Maya Henry oskarżyła go o stosowanie przemocy psychicznej oraz fizycznej, miał dopuszczać się też zdrad oraz zmuszać partnerkę do usunięcia ciąży. Henry mówiła także o nękaniu przez Payne'a po zakończeniu relacji. Mimo trudnych doświadczeń mocno przeżywa śmierć byłego partnera.
Zobacz także: Nie żyje Liam Payne. Na chwilę przed tragedią publikował w sieci wpisy