Wszyscy zapowiadali im rozstanie, a tu takie wieści. Powiększenia rodziny nikt nie mógł się spodziewać
Agnieszka Głowacka i Piotr Głowacki poprzez Instagram podzielili się radosną nowiną. Na najnowszym live aktorzy zdradził, co w ostatnim tygodniu działo się w ich życiu. Jednak to jedno wydarzenie zdecydowanie przebiło wszystko.
Agnieszka Głowacka i Piotr Głowacki są małżeństwem od 2007 roku. Para wspólnie wychowuje bliźnięta, które przyszły na świat w 2013 roku.
Agnieszka Głowacka i Piotr Głowacki pochwalili się nowym członkiem rodziny
W programie "Azja Express" Agnieszka i Piotr Głowaccy wzięli udział jako jedna z par. Ich występ w show był szeroko komentowany, ponieważ pojawiło się kilka momentów, w których dochodziło między nimi do napięć i kłótni. Było to szczególnie widoczne w sytuacjach stresowych, takich jak rywalizacja z innymi parami, presja czasowa czy trudności związane z przemieszczaniem się w nieznanym otoczeniu. Mimo tych konfliktów w programie oboje podkreślali, że takie sytuacje są naturalne w związku, szczególnie w tak ekstremalnych warunkach. Po każdej kłótni starali się szybko dojść do porozumienia, co pokazało ich zdolność do komunikacji i kompromisu. Ich relacja, choć niepozbawiona trudnych chwil, była dowodem na to, że prawdziwe partnerstwo potrafi przetrwać nawet największe wyzwania.
Po programie para dała wiele wywiadów i zyskała dużą sympatię fanów. Tym razem Głowaccy pochwalili się świat radosną nowiną dotyczącą nowego członka rodziny. W domu pojawiła się suczka, której dali imię Jura, aby podzielić się nowiną, para zrobiła live.
Na żywo u Głowackich: Jura i jest nas więcej
Małżeństwo opowiedziało o stracie poprzedniej suczki - Sisi. Po tym smutnym wydarzeniu para zwlekała z nowym członkiem rodziny. Później zastanawiali się, czy wziąć psa z hodowli, ponieważ całe życie mieli oni porzucone psy. Aga zapisała się do grupy na fb "szczeniaki do adopcji". Po poszukiwaniach udało się wybrać suczkę, która aktualnie klimatyzuje się w domu aktorów. Pod postem pojawiło się mnóstwo gratulacji i wiadomości od fanów.
OMG! Rozmawialiśmy dwa tygodnie o piesku i jest! Cudownie!
My mieliśmy taka historie ze mamy już w domu dwa psiaki ale weszlam na stronę schroniska i zobaczylam taka biedna sunie ze skulonymi uszkami i skradła mi serce. Więc nie było mowy, żeby ją zostawić w schronisku i mamy trzeciego psiaka, który przyjechał do nas z Lublina aż do Holandii. Kochany psiak i Wasz również taki będzie. One są mega wdzięczne później i oddane.
Jureczko pięknego dobrego życia Ci życzę. Dom bez zwierząt jest jakiś taki niepełny … teraz Wasz dom znów będzie pełen wrażeń, zabawy, nauki i miłości którą tylko zwierzątko może dać - takiej absolutnie bezwarunkowej i oddanej totalnie
Gratulacje!
Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska jest zakochana? Odpowiedziała