Wszyscy uczestnicy „Love Island. Wyspa miłości”! To oni szukają miłości w gorącej Hiszpanii

Sylwia Madeńska jest tancerka i finansistka, zdobywała doświadczenie na największych scenach w Polsce. Jest singielką od półtora roku. Przyjaciele opisują ją jako przezabawną, sympatyczną i przyjacielską. Jej mocny charakter czasem odstrasza mężczyzn.

Jej największą pasją jest taniec. „Kocham tańczyć, kocham być na scenie, to dodaje mi skrzydeł. Specjalizuję się w tańcach towarzyskich, robię to od dziecka. Mam 27 lat, a ciągle rozwijam się tanecznie!”.

„Późno zaczęłam swoje przygody z facetami. Dopiero gdy skończyłam osiemnaście lat miałam swojego prawdziwego chłopaka i pierwszy stosunek seksualny…”. Jej najpoważniejszy związek przetrwał pięć lat i skończył się ogromnym rozczarowaniem. „Kochałam go strasznie. Skrzywdził mnie również strasznie”. Jest singielką od dwóch lat i jak twierdzi, dopiero teraz jest naprawdę gotowa na kolejny związek.

Oliwia Miśkiewicz to 25-latka, która ma za sobą trzy poważne związki, jednak naprawdę zakochana była tylko raz. Jest modelką, ale marzy też o karierze aktorskiej. Sama przyznaje, że jest zakupoholiczką. Od kilku lat mieszka w Londynie.

W skali od 1 do 10 przyznaje sobie 10! „Bardzo ciężko pracuję nad swoim wyglądem ze względu na swoją pracę, nad swoim charakterem – dla samej siebie!”.

Monika Kozakiewicz to zabawna i miła 23-latka. Jej najpoważniejszy związek przetrwał pięć lat i niewiele brakowało, a zakończyłby się ślubem. „Czar prysł, gdy okazało się, że mój facet jest uzależniony od hazardu!”.

Na co dzień pracuje jako makijażystka, jest też szkoleniowcem – uczy innych wykonywania perfekcyjnego makijażu. Jej zawodowe losy mogły jednak potoczyć się nieco inaczej – w młodości Monika zastanawiała się nad tanatokosmetologią, czyli… zabiegami kosmetycznymi dla osób zmarłych.

Uwielbia spędzać aktywnie czas, kocha taniec, góry, pływanie i siłownię. Gdy ma czas, wyrusza w dalekie podróże. „Nie przyzwyczajam się do miejsc, mogłabym mieszkać co miesiąc w innym zakątku świata” twierdzi.

Marietta Fiedor ma 22 lata i mieszka w Gliwicach. Od czterech lat jest singielką, a w relacjach z mężczyznami przeżyła wiele rozczarowań, lecz mimo to nie straciła nadziei na znalezienie tej jedynej i prawdziwej miłości!

Marietta nie przepada za randkami internetowymi, które w jej przypadku najczęściej źle się kończą. Uważa się za osobę pełną energii, o ogromnym sercu i z dużym dystansem do siebie. Nienawidzi, gdy mężczyźni mówią jej, że jest słodka! Obecnie pracuje jako hostessa, choć ma na swoim koncie cały szereg innych doświadczeń: pracowała jako kelnerka, barmanka, pracownik produkcji, animatorka, rezydentka. „Nigdy nie
miałam nic podanego na tacy, na wszystko zapracowałam sama, co daje mi ogromną satysfakcję!”.

Marcin Puciek to 30-latek, pracujący jako trener na siłowni. Jego największa dotychczasowa miłość przetrwała trzy lata. Jak twierdzi – był przekonany, że kiedyś będzie mógł powiedzieć do swojej partnerki „żono”. Niestety nie wyszło. Obecnie aktywnie korzysta z aplikacji randkowych, do czego otwarcie się przyznaje.

Marcin regularnie ćwiczy na siłowni, słucha muzyki i dba o swoje wysportowane ciało. Ma 185 cm wzrostu i choć jego muskulatura budzi podziw niejednej kobiety, to w skali od 1 do 10 mężczyzna przyznaje sobie zaledwie… 5. „Często słyszę, że jestem osobą skromną i sympatyczną z dużym poczuciem humoru. Mój wygląd zupełnie nie współgra z osobowością i charakterem”. Jego wybranka musi mieć w sobie to „coś”. „Powinna mnie onieśmielać swoją urodą i sylwetką, wzbudzać moje pożądanie”. Marcin uwielbia zgrabne i wysportowane kobiece ciało – zgrabną pupę, płaski brzuch, jędrne piersi.

Maciek Szewczyk to 25-letni miły facet z Legnicy, mogący się pochwalić doskonałą sylwetką. Zajmuje się programowaniem maszyn, w wolnym czasie rozwija swoją markę odzieżową i marzy o tym, aby znaleźć drugą połówkę.

Mówi o sobie, że jest pewnym siebie, ambitnym i pomocnym facetem. Jak sam twierdzi, ma specyficzne poczucie humoru, a jego żarty nie zawsze trafiają na podatny grunt i bywają źle odbierane. Kocha podróże, sport, interesuje się motocyklami, lubi spędzać czas z przyjaciółmi. Przez jakiś
czas trenował MMA, ma na swoim koncie kilka sukcesów w tej dziedzinie. Jego druga połowa „musi myśleć, nie tylko wyglądać” – twierdzi Maciek.

Dominik Sucharski ma 29 lat i urodził się w polskiej rodzinie na Ukrainie, a obecnie mieszka w Warszawie, gdzie pracuje jako kucharz. Ma 188 cm wzrostu i jest dobrze zbudowany. Od dwóch lat jest singlem, choć przeżył kilka związków. Umawia się z kobietami zarówno przez portale randkowe, jak i w realu.

W skali od 1 do 10 skromnie przyznaje sobie 10, bo jak twierdzi: „nikt nie jest mądrzejszy ode mnie i nikt nie jest lepszy ode mnie”. Pasjonuje go gotowanie, zdrowe odżywianie i sport. Często trenuje, dba o swoje zdrowie. Jego idealna partnerka powinna być „kochająca, czuła, mądra, inteligentna, umiejąca zaradzić w ekstremalnych sytuacjach, rozsądna. Lubiąca seks i adrenalinę”.

Damian Habiera ma 22 lata i jest trenerem personalnym oraz przedstawicielem handlowym, mieszkającym w Łodzi. Najważniejszy był dla niego pierwszy związek, który jednak nie przetrwał szalonych czasów młodości. Obecnie nie szuka nikogo na siłę i nie korzysta z portali randkowych.

Jest pasjonatem szybkich samochodów i adrenaliny, kocha sport, a siłownia to jego naturalne środowisko. Trenował karate i koszykówkę, obecnie ogromną przyjemność sprawia mu boks. „Sport w moim życiu odgrywa olbrzymią rolę, pozwala mi wyrzucić z siebie wszystkie negatywne emocje i oczyścić umysł”.

W skali od 1 do 10 Damian ocenia się na 7! „Na co dzień podchodzę do siebie krytycznie, zawsze zwracam uwagę na to, ile jeszcze pracy muszę włożyć w siebie, aby być lepszym pod każdym względem”. Jaki jest jego ideał kobiety? „Powinna mieć poczucie humoru i dystans do siebie, abyśmy mogli razem śmieszkować. Powinna być szczera i nie owijać w bawełnę, na co dzień wyznawać swoje zasady a nie być podatną na opinie i wpływ innych”.

Bartek Bielański to 23-latek kochający adrenalinę. Jest elektrykiem i alpinistą przemysłowym.Do tej pory nie miał szczęścia w miłości. Na co dzień jest zbyt pochłonięty pracą a w weekendy imprezuje, lecz „na imprezie nie da się poznać miłości. Jeśli już kogoś poznaję, to kończy się to na jednorazowej przygodzie” – twierdzi.

Przez lata marzył o karierze piłkarza, lecz jego marzenia się nie spełniły. Choć nie osiągnął ogromnych sukcesów, to jak twierdzi, sport nauczył go wytrwałości i wiary w siebie. A przy okazji pozwolił na zdobycie doskonałej formy i… fantastycznego ciała, które przyciąga uwagę niejednej kobiety.

Ada Śledź to spontaniczna, nieznosząca nudy dwudziestoletnią modelką z Wrocławia. Nie korzysta z aplikacji ani z portali randkowych i… jeszcze nigdy nie była w związku! Ma opinię jednocześnie szalonej i zdyscyplinowanej. Jej mocną stroną jest pewność siebie – niezdecydowanie zdarza się jej tylko podczas zakupów!

W skali od 1 do 10 Ada przyznałaby sobie… 8! Uważa, że kompleksy i niska samoocena do niczego w życiu nie są nam potrzebne! Aktywnie spędza czas, uwielbia dobre jedzenie, kosmetyki, kocha śpiewać i tańczyć. Od 15. roku życia pracuje jako modelka, kocha to co robi – praca to jej pasja.