Wrócił z trasy i zastał pusty dom. Jacek Łągwa porzucony przez żonę dla sąsiada
Jacek Łągwa z zespołu Ich Troje przeżył prawdziwy wstrząs. Po powrocie z zagranicznej trasy koncertowej zastał opustoszałe mieszkanie. Jego żona Dorota nie tylko zniknęła, ale również przeprowadziła się... do sąsiada. Szokujący zwrot akcji w życiu prywatnym artysty zaskoczył wszystkich.

Jacek Łągwa — muzyk znany z wieloletnich występów z zespołem Ich Troje w przeszłości przeżył duży szok. Mało kto pamięta, że w 2007 roku wrócił z trasy koncertowej, która odbywała się w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Po serii występów na drugim końcu świata artysta wrócił do rodzinnego kraju z nadzieją na odpoczynek i spotkanie z bliskimi. Jednak to, co zastał po przekroczeniu progu mieszkania, było dla niego całkowitym zaskoczeniem.
Jacek Łągwa: puste mieszkanie i odejście żony
Po powrocie do domu Jacek Łągwa zorientował się, że jego mieszkanie jest... puste. Wszystkie rzeczy jego żony Doroty zniknęły. Nie było żadnych oznak, że ktokolwiek inny nadal tam mieszka. Żona artysty, z którą był przez wiele lat, opuściła ich wspólne lokum w czasie jego nieobecności.
To nie był jednak zwykły wyjazd czy przeprowadzka — był to całkowity rozpad związku dokonany podczas nieobecności Jacka. Zaskakujące było nie tylko samo odejście Doroty. Największym szokiem dla Jacka Łągwy była informacja, że jego żona przeprowadziła się... pięć pięter niżej. Do sąsiada, z którym prowadziła wspólnie biznes — centrum nurkowe.
Muzyk przyznał, że początkowo był przekonany, że ich relacja przetrwa. Tymczasem Dorota zdecydowała się na życie u boku innego mężczyzny, będącego wcześniej ich sąsiadem oraz partnerem biznesowym. Ten dramat rozegrał się w tym samym budynku mieszkalnym, co dodatkowo pogłębia szok i rozczarowanie artysty.
Przez pierwsze dni po powrocie z USA szalałem z rozpaczy, nie byłem w stanie wykonać najprostszych czynności. Ciągle mam nadzieję, że to nie dzieje się naprawdę. Dorota, ja tobą oddychać chcę
Cały czas mam nadzieję, że to wszystko uda się poskładać do kupy. My przez 19 lat naprawdę się kochaliśmy. Może to błąd, że tak myślę, ale musi trochę wody w Wiśle upłynąć. Wiem, że muszę przetrzymać zimę, a od wiosny będzie dobrze
Po bolesnym rozstaniu Jacek Łągwa nie został sam. W jego życiu pojawiła się Karolina Raj, która stała się dla niego ogromnym wsparciem w trudnych chwilach. Choć emocjonalna rana po rozpadzie małżeństwa była głęboka, muzyk znalazł siłę, by iść dalej.
Jeśli dwoje ludzi kocha się, szanuje, ma podobne zainteresowania i sposób bycia to zrozumieją się bez względu na wiek. Karolina jest nie tylko piękna i mądra. Jest dobra. Zawsze we mnie wierzy, nawet gdy ja w siebie nie wierzę. Daje mi cudowne poczucie, że jestem kochany
Zobacz także: Jacek Łągwa z Ich Troje jest synem aktorskiej pary. Mało kto, o tym wie
