Reklama

Aktorka pojawiła się wczoraj jednej z księgarń w nowym Jorku, aby spotkać się z fanami i promować swoją nową książkę „All Things Bitter and Sweet: A Memoir”.

Reklama

Ashley Judd była radosna i roześmiana, chętnie żartowała z fanami. Założyła na tę okazję sukienkę, w kwiatowy wzór, która niewątpliwie dodała jej uroku.

Ale wydaje się nam, że aktorka tak się spieszyła na spotkanie z fanami, że nie zdążyła się przejrzeć w lustro przed wyjściem z domu...

Reklama

Sami popatrzcie na te jasne plamy na twarzy Judd – za dużo korektora? A może źle dobrała odcień pudru?

Reklama
Reklama
Reklama