Reklama

Dawid Woliński słynie raczej z dobrego gustu i stylu. Zazwyczaj stawia na dobre stylizacje, którymi narzuca męskie modowe trendy. Okazuje się, że na co dzień projektant wybiera jednak luźny styl. Spodnie, za duży t-shirt i bluza. W rozmowie z "Galą" na ten temat mówi:

- Zwykle zakładam bezstylowe adidasy, do tego szorty z siłowni, wielki T-shirt, bluzę z kapturem i znikam w tłumie. Niektórzy pewnie myślą, że wręcz nie wypada mi tak się ubierać. Ale kiedy mam np. w ciągu dnia siłownię, potem spotkania zawodowe, wiem, że mogę sobie na taki strój pozwolić. Klientki się śmieją i mówią do mnie: „Ty dresiarzu”. Ale mogę tak wyglądać, bo wiem o stylu więcej niż inni. Mam na to przyzwolenie -.

Dzięki tej wypowiedzi wiemy, że aby nosić tzw. "street chic" trzeba wiedzieć więcej niż inni...

habibi

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama