Jeszcze kilkanaście dni temu Martyna Wojciechowska zmagała się z dwiema tajemniczymi chorobami. To, czym zaraziła się w tropikach, bardzo wyniszczyło jej organizm. Jednak podróżniczka zaledwie tydzień po tym jak wyszła ze szpitala planuje kolejną podróż.

Reklama

Tym razem chce się wybrać do Ghany.

- Rzeczywiście są plany związane z wyjazdem Martyny do Ghany, ale nie są jeszcze w pełni skrystalizowane - potwierdza w rozmowie z "Faktem" menedżerka Wojciechowskiej. - Na razie priorytetem jest dla niej nas jej zdrowie.

Trzeba przyznać, że to nie lada odwaga. Lekarze bardzo długo nie mogli zdiagnozować, na co choruje Wojciechowska.

Okazało się, że zaraziła się dwiema tropikalnymi chorobami, prawdopodobnie podczas wizyty w sierocińcu dla orangutanów na Borneo. Miejmy nadzieję, że podczas podróży do Afryki jej zdrowie po raz kolejny na tym nie ucierpi.

Zobacz także
Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama