Wojciech Gola komentuje zatrzymanie przez CBŚP: "Pulsometr nadal działa"
Wojciech Gola opublikował oświadczenie po zatrzymaniu przez Centralne Biuro Śledcze Policji. "Bardzo dziękuję za liczne słowa wsparcia" - napisał. Przy okazji dał znać, że nie opuszcza go dobry humor. 5 marca grupa influencerów została zatrzymana przez CBŚP, a Prokuratura Krajowa już wydała oświadczenie, co dalej w sprawie.

5 marca grupa influencerów została zatrzymana przez Centralne Biuro Śledcze Policji za sprawą podejrzeń o organizowanie nielegalnych gier losowych. Wśród zatrzymanych byli m. in. Wojciech Gola (wyraził zgodę na publikację danych - przyp. red.), Boxdel i Lexy. C. Jak poinformowano, wszyscy zostali już wypuszczeni po przesłuchaniach. Teraz publicznie głos zabrał Wojciech Gola. Tak skomentował swoje zatrzymanie.
Wojciech Gola o zatrzymaniu przez CBŚP
Wojciech Gola, Lexy C. i Boxdel - to o nich było najgłośniej w mediach w związku z ostatnimi zatrzymaniami przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Prokuratura krajowa przekazała komunikat w sprawie 10-ciu influencerów i nielegalnych gier losowych, prania brudnych pieniędzy i wystawiania nierzetelnych faktur VAT. Jak poinformowano dokonano konfiskaty majątku należącego do zatrzymanych, w tym 17 samochodów czy gotówki w wysokości pół miliona złotych. To nie wszystko.
W trakcie czynności dokonano blokad 30 rachunków bankowych należących do podejrzanych, jak i reprezentowanych przez nich spółek na łączną kwotę 7,5 mln zł, jak również zabezpieczono mienie: 17 samochodów, biżuterię i zegarki o łącznej wartości 500 tys. zł oraz gotówkę w kwocie 500 tys. zł.
- czytamy w oficjalnej informacji opublikowanej na stronie gov.pl
Wojciech Gola właśnie zabrał głos po zatrzymaniu. W krótkim wpisie, opublikowanym na Instagramie w dniu 7 marca 2025 roku, wyraził zgodę na publikację swoich personaliów:
Nazywam się Wojciech Gola i oficjalnie wyrażam zgodę na udostępnianie mojego wizerunku oraz pełnych danych osobowych.
Następnie dodał:
Odpowiadając na liczne pytania: pulsometr nadal działa, ale był poddany ciężkiej próbie. Dziękuję bardzo za liczne słowa wparcia
Wojciech Gola drwi z zatrzymania przez CBŚP?
Wojciech Gola w swoim krótkim oświadczeniu, które opublikował w sieci tuż po przesłuchaniu nawiązał do pulsometru. O co chodzi? To nawiązanie do fragmentu z transmisji na żywo z Sylwestra Wardęgi, kiedy oglądał materiały publikowane przez Gole na temat ich konfliktu. Stał się viralem w sieci.
Ja chcę chłopie tylko świętego spokoju i tak chłopie mam migotanie przedsionków. (...) Prosze Sofi pokaż mój puls. 160. Proszę bardzo. (...) To jest ci mało człowieku, że nawet ten zegarek nie chce działać?
Nic dziwnego, że dla widzów szybko zachowanie Wojciecha Goli stało się memem. Postanowił to wykorzystać, nawiązując do tego w swoim krótkim oświadczeniu po zatrzymaniu.
Dziewczyna Wojciecha Goli krytykowana po jego zatrzymaniu
Tuż po zatrzymaniu Wojciecha Goli przez CBŚP, jego dziewczyna Sofi zaliczyła małą wpadkę. Opublikowała w sieci współpracę z firmą odzieżową, co internauci potraktowali jako niepoważne zachowanie w kontekście sytuacji, która spotkała jej partnera. Współpraca szybko zniknęła z mediów społecznościowych influencerki. Wardęga nie zostawił na Sofi suchej nitki: "Naprawdę Sofi, nie wstyd Ci? Nie można było powiedzieć: nie będę tego reklamowała? Nie jest godność ważniejsza od kilku koła? Ja jestem zszokowany. Nie przepadam za Wojtkiem, ale w tym przypadku mu naprawdę współczuję". Niedługo później Sofi zabrała głos po zatrzymaniu Wojciecha Goli a także tłumaczyła się ze swojego zachowania Wardędze, co przytoczył na transmisji na żywo: "Ona uważa, że to było zaplanowane, ona nie wiedziała i że w ogóle bardzo późno się dowiedziała, że Wojtek został zatrzymany. Że jakoś po 15 dopiero się dowiedziała, że wolniej niż cały internet".
Wygląda jednak na to, że Wojciech Gola nie ma o to żalu do ukochanej.
Zobacz także:
- Boxdel zabrał głos po zatrzymaniu przez CBŚP. Nie przejmuje się całą aferą?
- Wojciech G. i Boxdel zatrzymani. Jest oświadczenie prokuratury