Zbigniew Wodecki upamiętniony w Krakowie w dniu swoich urodzin. "W dniu urodzin ofiarowujemy mu..."
Zbigniew Wodecki urodził się 6 maja 1950 roku. Wczoraj obchodziłby 71 urodziny. Z tej okazji mieszkańcy Krakowa postanowili upamiętnić wspaniałego muzyka, zdobyli się na piękny gest, który zostanie dla kolejnych pokoleń.
Zbigniew Wodecki jest historyczną postacią dla polskiej muzyki. Doskonały artysta, ale także dobry i mądry człowiek, zapisał się w pamięci każdego z nas. Szczególnie zaś w świadomości mieszkańców Krakowa, miasta, które Zbigniew Wodecki kochał, w którym przyszedł na świat i mieszkał w nim przez lata. 71. rocznica urodzin muzyka stała się więc idealną okazją do uczczenia pamięci o artyście.
Kraków uczcił Zbigniewa Wodeckiego
Zbigniew Wodecki uwielbiał Kraków i spacery po tym mieście. Właśnie dlatego 6 maja odbyła się uroczystość na krakowskich Plantach, na wysokości ulicy Św. Marka, w ulubionej przez artystę części Krakowa. Skwer, który się tam znajduje, otrzymał imię muzyka.
Z radością otwieramy skwer Zbigniewa Wodeckiego. W dniu urodzin ofiarowujemy mu piękny zakątek krakowskich Plant wraz z odnowioną altaną muzyczną - mówił w czwartek prezydent Krakowa Jacek Majchrowski - mówił podczas wczorajszej uroczystości prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Na odsłonięciu tabliczki z nazwą skweru była obecna także córka muzyka, która podkreśliła, jak ważny dla jej taty był Kraków:
Tata koncertował w całej Polsce, znał niemal każdą miejscowość, amfiteatr, filharmonię, centrum kultury. Ale to właśnie Kraków był jego domem - mówiła Kasia Wodecka-Stubbs, prezes Fundacji im. Zbigniewa Wodeckiego.
Faktycznie, ów skwer był dla Zbigniewa Wodeckiego naprawdę ważny. Okazuje się, że młody artysta odprowadzał swoje dzieci, a potem wnuki do szkoły muzycznej, codziennie pokonując trasę ulic św. Marka, Westerplatte, Grodzkiej aż do Rynku Głównego. Potem udawał się na spacer po Plantach, na ulubiony Stary Kleparz czy na kawę z przyjaciółmi.
Prezydent miasta skomentował to ważne, historyczne wydarzenie...