Wiktoria Gabor wyrasta na nową gwiazdę! A oto wszystko, co powinieneś o niej wiedzieć przed Eurowizją Junior

Jak zaczęła się kariera Wiktorii Gabor?

Wszystko zaczęło się zimą tego roku, gdy wystąpiła w drugiej edycji „The Voice Kids”. Choć zajęła drugie miejsce, dalej szła jak burza. W sierpniu zaśpiewała na festiwalu w Sopocie, potem wzięła udział w specjalnym wydaniu „Szansy na sukces”, w którym wyłaniano polskiego reprezentanta na 17. Konkurs Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Zaśpiewała piosenkę „Superhero” i zdystansowała rywali.

Ten sam utwór wykona 24 listopada podczas konkursu. Czy znów pokona pozostałych uczestników i pójdzie w ślady Roksany Węgiel, która wygrała konkurs Eurowizji dla Dzieci w zeszłym roku?

Nie czuję presji wygrania. Udział w tym konkursie traktuję jak przygodę, zbieranie doświadczenia, a nie konieczność zwycięstwa – mówi „Party” Wiktoria.

Wiktoria, która ma romskie korzenie, śpiewa, odkąd zaczęła mówić. Ale jej droga do kariery zaczęła się od przypadku. Jej rodzice zorganizowali wieczorek karaoke, nagrali, jak córka śpiewa, i wysłali rodzinie. Wszyscy byli pod wrażeniem i stwierdzili, że taki głos nie może się zmarnować.

Wzięłam sobie to do serca i spróbowałam swoich sił - mówi Viki.

W ten sposób znalazła się na przesłuchaniu do „The Voice Kids”. Razem z nią trzy tysiące innych osób, które w deszczu czekały na swoją kolej. Inni rezygnowali, bo było zimno, ale ona chciała spełnić marzenie.

Miała też ogromne wsparcie w rodzicach, którzy w młodości mieli swój zespół folklorystyczny i wykonywali tradycyjne pieśni romskie. Jak twierdzi mama Wiktorii, muzyka w ich rodzinie jest bardzo ważna, a miłość do niej jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.

Jest w naszej krwi i duszy - mówi Ewelina Gabor.

Viki codziennie śpiewa z mamą romskie piosenki, z kolei tata Dariusz zadbał o to, by znała standardy światowej muzyki, czyli m.in. utwory Elvisa Presleya i Franka Sinatry. Wiktoria doskonale zna także repertuar swojej idolki Ariany Grande.

W domu często śpiewa ze swoją starszą o cztery lata siostrą Melisą, która gra na pianinie i gitarze, a nawet komponuje. Viki, która już planuje wydanie swojej debiutanckiej płyty, ma nadzieję, że znajdą się na niej utwory siostry. Na albumie pewnie będą utwory w języku angielskim, który nastolatka świetnie zna.

Skąd pochodzi Viki Gabor?

Urodziła się w Niemczech, ale potem aż siedem lat spędziła w Wielkiej Brytanii. Gdy miała dziewięć i pół roku, jej rodzice zdecydowali, że wracają do Polski.

Stęskniliśmy się za rodziną, która mieszka w Nowej Hucie. Tam nie mieliśmy nikogo. A tu byli wszyscy – i koniecznie chcieli, żebyśmy się przeprowadzili do nich - wyznała Viki „Gazecie Krakowskiej”.

Choć od jej debiutu przed wielką publicznością nie minął jeszcze rok, Viki już oswoiła się ze sceną.

Emocje towarzyszą mi zawsze, ale ten stres, który odczuwam przed wejściem na scenę, jest bardzo motywujący i znika w momencie, kiedy słyszę pierwsze dźwięki muzyki – mówi.

Ostatnie tygodnie spędziła na intensywnych przygotowaniach do występu w Gliwicach. Pomaga jej w tym wsparcie koleżanek i kolegów, ale też innych artystów.

Trzymam mocno kciuki za Viki, jest superosobą, piosenkę ma świetną, bardzo eurowizyjną. Nie mogę się doczekać jej występu i mam nadzieję, że dostanie takie samo wsparcie od Polaków jak ja”, powiedziała Party.pl Roksana Węgiel.

Podobnie mówi mama artystki.

Jesteśmy bardzo dumni z samego jej udziału i zaszczytu reprezentowania Polski na tak dużej imprezie międzynarodowej. Mamy nadzieję, że będzie się tam dobrze bawiła i że zachowa wspomnienia z tej przygody na całe życie – mówi „Party” Ewelina Gabor.

A jakie są plany na kolejne miesiące?

O tym będziemy myśleć po konkursie – dodaje mama Viki.

Za to Wiktoria ma jasno sprecyzowane plany.

Nigdy nie myślałam o żadnym innym zawodzie niż wokalistka. Potrafię sobie wyobrazić siebie tylko na scenie i mam nadzieję, że to się nie zmieni – mówi.

Trzymamy za nią kciuki!

content:1_38416,8_9415:ECVideo