Widzowie krytykują drugi dzień Top of the Top Sopot Festival. „Nie dało się tego oglądać”
Za nami drugi dzień Top of the Top Sopot Festival. Niestety widzowie, którzy mieli nadzieję na poprawę, rozczarowali się. Padają ostre zarzuty zarówno pod adresem prowadzących, jak i artystów. „Zero energii”, czytamy.
W poniedziałek, 19 sierpnia rozpoczął się Top of the Top Sopot Festival. Choć w imprezie udział wzięło mnóstwo gwiazd, wystąpili m.in. Wilki, Kayah, Natalia Nykiel, Kwiat Jabłoni czy Lady Pank, pierwszy dzień spotkał się z ostrą krytyką widzów. Publika narzekała na realizację wydarzenia, wytykając słaby dźwięk, ale także słabą formę artystów. Niestety po drugim dniu festiwalu nie jest lepiej. Oberwało się prowadzącym.
Widzowie grzmią po drugim dniu Top of the Top Sopot Festival
Pierwszy dzień Top of the Top Sopot Festival uratowała występ Sylwii Grzeszczak, który rozpalił publiczność. Był to najjaśniejszy punkt imprezy, która od poniedziałku zbiera mnóstwo krytyki. Czytając komentarze internautów, możemy odnieść wrażenie, że drugiego dnia nie było lepiej. Znów oberwało się organizatorom za realizację wydarzenia, ale także prowadzącym.
Widzowie skrytykowali Agnieszkę Woźniak-Starak i Piotra Pirowskiego oraz Sandrę Hajduk-Popińską i Mateusza Hładkiego. Wiele osób uznało, że jedynie duet Marcina Prokopa i Doroty Wellman trzymał poziom.
Słabizna ci prowadzący.
Wellman i Prokop byli o niebo lepsi.
Prowadzący do wymiany.
Co za dużo prowadzących, to niezdrowo.
Internauci narzekali również na poziom występów podczas drugiego dnia Top of the Top Sopot Festival. Widzowie nie czuli energii, skrytykowali też wybór do Bursztynowego Słowika. Nagrodę zgarnął Oskar Cyms. Niektórzy uznali, że impreza straciła swój dawny blask. Pojawiły się głosy, że show uratowała Agnieszka Chylińska.
Kandydaci do Burszytnowego Słowika – beznadzieja.
Ogólnie dzisiejszy koncert usypiający. Zero energii. Wszystko jałowe, denne, bez porywu. Takie ostatnie podrygi zdeptanego Słowika. Chylińska rozbudziła towarzystwo na chwilę i to tyle, znów wszyscy ziewają.
Nie dało się tego oglądać.
Część widzów stwierdziło jednak, że wyróżnienie słusznie powędrowało do Oskara Cymsa.
Jedyny słuszny wygrany.
Należało mu się.
Jedynie Oskar dał z siebie wszystko. W pełni zasłużone.
Na dobre słowa mogła liczyć również Agnieszka Chylińska. Wokalistka jest prawdopodobne największą wygraną po drugim dniu sopockiego festiwalu. Gwiazda przekonała do siebie publikę. Zdaniem widzów jako jedna z nielicznych rzeczywiście się starała i wykazała się profesjonalizmem.
Agnieszka Chylińska najlepsza.
Chylińska jest bezkonkurencyjna.
Fenomenalna.
A jak wy oceniacie Top of the Top Sopot Festival?
Zobacz także: Chciał zażartować z Woźniak-Starak. Nie wyszło? Niezręczna sytuacja na scenie