Facet zmusił Książkiewicz do pokazywania piersi
Tylko dla dorosłych Żałuje, że go posłuchała
Weronika Książkiewicz pięć lat temu wzięła udział w nagiej sesji dla „Playboy’a”. O takim wyróżnieniu marzy niejedna kobieta, ale aktorka nie należy do grona gwiazd, które pękają z zachwytu i są dumne z takiego przedsięwzięcia. W wywiadzie dla magazynu „Uroda” powiedziała:
- Rozebrałam się z próżności.
Ponadto aktorka wyznała, że do sesji namówił ją jej ówczesny partner, ona sama zaś żałuje tej decyzji:
- Namawiał mnie do tego mój ówczesny facet. Ale wiem, że nigdy więcej tego nie zrobię – wyznała dla „Olivii”.
Z perspektywy czasu negatywnie wypowiada się też o rozbieranych zdjęciach. I nie jest zadowolona z efektów swojej pracy na planie sesji. Do tego stopnia, że straciła ochotę na wszelkie rozbierane sceny:
- W ogóle mi się nie podobała. Wtedy nie byłam chyba na nią gotowa, a na pewno nie potrafiłam powiedzieć, czego bym chciała, a czego na pewno nie. Teraz już nie mam ochoty na takie rzeczy.
Wiemy, że "kobieta zmienną jest", więc może nie bierzmy słów Weroniki całkiem serio.