Reklama

Kilka dni informowaliśmy, z lekkim niepokojem, o planach nowej płyty Ewy Węgrowskiej. Wszystko wskazuje na to, że wydawnictwo to rzeczywiście na wiosnę się ukaże. Prace idą na razie wyśmienicie, regularnie świecąca na salonach silikonowym biustem piosenkarka pochwaliła się "Super Expressowi", jak układa się jej współpraca z węgierskim producentem Victorem Rakonczaiem.

Reklama

- Jestem zachwycona współpracą z nim. Jest bardzo konkretny, do tego przystojny, świetnie się z nim pracuje. Po prostu kocham takich ludzi - wyznała podekscytowana Iwona.

Skoro budapesztański klimat tak bardzo służy Węgrowskiej, może najwyższa pora spróbować zrobić tam karierę?

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama