Reklama

Fani Sylwii Peretti od niemal półtora roku żyją tragedią, której boleśnie doświadczyła gwiazda "Królowych życia" i w której, wraz z kolegami, zginął jej ukochany syn. Samochód Renault Megane, którym poruszali się mężczyźni, rozbił się na moście Dębnickim, uderzając w bariery ochronne. Brawurowa jazda, znacznie przekraczająca dozwoloną prędkość, była jedną z głównych przyczyn zdarzenia. Po wypadku Prokuratura Okręgowa w Krakowie rozpoczęła dochodzenie w celu ustalenia okoliczności tragedii. Zgromadzone dowody oraz opinie biegłych potwierdziły, że kierowca samochodu prowadził pojazd z nadmierną prędkością, która doprowadziła do utraty panowania nad pojazdem. Wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu, co skomplikowało możliwość wskazania winnych.

Reklama

Decyzja prokuratury ws. wypadku syna Sylwii Peretti: umorzenie postępowania

Po wypadku Prokuratura Okręgowa w Krakowie rozpoczęła dochodzenie w celu ustalenia okoliczności tragedii. Zgromadzone dowody oraz opinie biegłych potwierdziły, że kierowca samochodu prowadził pojazd z nadmierną prędkością, która doprowadziła do utraty panowania nad pojazdem. Wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu, co skomplikowało możliwość wskazania winnych.

Teraz Prokuratura Okręgowa w Krakowie ogłosiła umorzenie postępowania ws. śmierci Patryka Perettiego. Decyzja została uzasadniona śmiercią sprawcy wypadku, co wyklucza możliwość pociągnięcia kogokolwiek do odpowiedzialności karnej. W związku z tym nie będzie kontynuacji śledztwa, mimo ciężaru tragedii, która dotknęła rodziny ofiar:

Postanowieniem z dnia 30 grudnia 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie umorzyła z uwagi na śmierć sprawcy postępowanie w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w dniu 15 lipca 2023 roku w Krakowie, w ten sposób, że kierujący pojazdem m-ki Renault Megane Patryk P. (...) nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, jadąc z prędkością co najmniej 120 km/h i przekraczając prędkość dopuszczalną na tym odcinku drogi o ok. 80 km/h, najechał na słupek U21 i utracił panowanie nad kierowanym pojazdem (...)
- przekazała prokukatura.

Tragiczne wydarzenie z Krakowa wstrząsnęło opinią publiczną, a decyzja prokuratury zamyka rozdział formalnego dochodzenia. Wyrok nie jest jednak prawomocny.

Życie Sylwii Peretti po śmierci syna

Śmierć syna była dla Sylwii Peretti ogromnym ciosem, który na zawsze zmienił jej życie. Znana z programu „Królowe życia” celebrytka wycofała się z życia publicznego i skupiła na przeżywaniu żałoby w gronie najbliższych. Peretti wielokrotnie podkreślała w mediach społecznościowych, że utrata dziecka to najtrudniejsze doświadczenie, z jakim przyszło jej się zmierzyć. W obliczu tej tragedii Sylwia stara się odnaleźć spokój i ukojenie, co nie jest jednak łatwe:

Są zdarzenia, które zmieniają człowieka na zawsze, są rany, które nigdy nie będą zagojone. I siłaczem jest każdy ten, kto przez łzy nadal uśmiecha się do ludzi
- pisała Sylwia Peretti podsumowując 2024 rok.

Gdyby tego było mało, niedawno Sylwia Peretti pożegnała kolejną, bliską osobę, o czym poinformowała w poruszającym wpisie opublikowanym na Instagramie. Gwieździe życzymy dużo siły.

Reklama

Zobacz także: Agata Wróbel straciła wzrok. Dramatyczny wpis medalistki

Sylwia Peretti
@sylwia_peretti
Reklama
Reklama
Reklama