Różowe usta wciąż na topie. Są mniej zobowiązujące niż czerwień, a równie seksowne. Róż dodaje dziewczęcego, nieco zalotnego uroku. Pasuje do jasnej cery i blond włosów, ale także podkręca urodę brunetek. Jedynymi osobami, które źle wyglądają w różowych szminkach o mocnych kolorach są rudowłose. Ale jeśli masz rude włosy i przeogromną ochotę na różane usta, wypróbuj jasne, ciepłe odcienie jak na przykład szminka MAC z kolekcji Nicki Minaj (pierwsza od lewej).

Brunetki
o włosach w chłodnej tonacji świetnie będą wyglądały w szminkach w kolorze mocnej, wręcz fluorescencyjnej fuksji (Sisley nr 31 – trzecia od lewej). Brunetki o ciepłym kolorze cery mogą wypróbować malinowe i morelowe odcienie (Lancome, Rouge In Love – pierwsza po prawej)

Blondynki
o skandynawskim typie urody powinny się odnaleźć w praktycznie każdej typie różowej szminki z wyjątkiem tej wpadającej w fiolet (Guerlain – pierwsza od góry). Blondynki o ciepłej karnacji i złotawym odcieniu włosów powinny spróbować ciepłych odcieni (Gosh, Smashbox – dolny rząd i Yves Rocher – druga u góry).

Warto wiedzieć, że róż nie lubi towarzystwa zieleni i pomarańczu. Dlatego, kiedy planujesz pomalować usta na różowo zrezygnuj z zielonych cieni, a zamiast różu użyj rozświetlacza, bądź bronzera.

kj

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama