Fryzura i makijaż w jakim ostatnio zaprezentowała się Andrea Riseborough na imprezie w Beverly Hills, wzbudził pozytywne zainteresowanie amerykańskich komentatorów mody.
Brytyjska aktorka do kreacji projektu Marchesa i szpilek Briana Attwooda wybrała delikatny makijaż i elegancki koczek. Włosy spięte gładko do tyłu z delikatnym uniesieniem na czubku sprawiały, że wyglądała jak primabalerina.

Porcelanową cerę podkreśliła delikatnym różem na policzkach i czarnym eyelinerem. Całości dopełnim bezbarwny błyszczyk i delikatne punktowe kolczyki.

Aktorka wyglądała naturalnie i pięknie, też tak uważacie?

jm

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama