Reklama

Joanna Kołaczkowska – wybitna artystka kabaretowa, której nazwisko przez dekady nierozerwalnie łączyło się z humorem, błyskotliwością i sceniczną magią – odeszła w nocy z 16 na 17 lipca. Jej śmierć wstrząsnęła światem kultury i fanami kabaretu Hrabi. Informacja o jej odejściu, przekazana przez najbliższych współpracowników, poruszyła tysiące osób. Wśród wielu, którzy pożegnali Kołaczkowską w mediach społecznościowych, wyjątkowo emocjonalny wpis zamieścił Szymon Majewski.

Zmarła Joanna Kołaczkowska

W nocy z 16 na 17 lipca członkowie kabaretu Hrabi przekazali dramatyczną informację – zmarła Joanna Kołaczkowska. Artystka kabaretowa, znana z niepowtarzalnego talentu i scenicznej charyzmy, odeszła po długiej walce z chorobą. Jak poinformowali jej przyjaciele z kabaretu Hrabi, "przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem". Mimo nadziei i walki, wszystkie dostępne formy leczenia zostały wyczerpane. Joanna Kołaczkowska zmarła spokojnie, otoczona przez najbliższych – tych, których kochała i którzy kochali ją bezgranicznie.

Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska...Nasza Asia. (...) Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. W nas – ludziach, którzy byli z Nią blisko, którzy dzielili z Nią scenę i życie. I w świecie sztuki, który był Jej przestrzenią, Jej domem, Jej oddechem., a Ona była jego najpiękniejszym uosobieniem
czytaliśmy poście.

Poruszający wpis Szymona Majewskiego

Wśród licznych głosów żalu i współczucia, szczególnie mocno wybrzmiał wpis Szymona Majewskiego. Dziennikarz i satyryk, który przez lata współpracował z Kołaczkowską, opublikował emocjonalne pożegnanie na Instagramie.

Nie wierzę w to, że nie usiądziemy u Ciebie, i nie spytasz mnie czy zrobić mi kawę. Nie wierzę, też w to, że zaraz nie przyjdzie Twój kot Stefan a Ty się już nie zachwycisz, jak pięknie zeskoczył z parapetu.Asiu, dziękuję, że parę lat temu wpadłaś cudownie w moje życie. Dziękuję Ci za tę przyjaźń którą mnie obdarowałaś, że te na nasze ''Mówisiowe'' chwile, za Twą szczerość, za Twój śmiech, za to, że mogłem być w Twoim kręgu i ogrzać się przy Twoim talencie
czytamy wpisie Szymona Majewskiego.

Szymon Majewski, żegnając Joannę, wspomniał o jej scenicznych kreacjach – między innymi o roli Pączka, którą odegrała z niepowtarzalnym urokiem.

Widziałem Cię na scenie Asiu z Hrabi, i gdy grałaś Pączka. Twój talent był pozaziemski, kosmiczny, po prostu KOŁACZKOWSKI! Nie wierzę, też w to, że piszę ''był''. On po prostu ciągle jest. Jest z nami. Dałaś nam tym szczęścia Asiu. Tyle uśmiechu. O tylu złych rzeczach dzięki Tobie nie myśleliśmy. Żegnaj Prton.
czytamy dalej.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama