Szofer, panie od sprzątania, osoba do noszenia zakupów – Kayah żyje jak wielka gwiazda! Ale czy jest szczęśliwa?

Kayah to kobieta sukcesu. Jest artystką, która sprzedaje płyty, na jej koncerty przychodzą tłumy, z powodzeniem prowadzi swoją wytwórnię płytową. Dzięki temu, jak donosi dzisiejszy „Fakt”, Kayah może sobie pozwolić na sztab ludzi, którzy ją obsługują. Wyliczył ich aż osiem osób!!!

Ma prywatnego szofera, kobietę zajmującą się jej finansami, stylistkę, fryzjera, dwie panie sprzątające, ogrodnika oraz osobę, która nosi za nią zakupy, bo Kayah uwielbia spędzać czas w sklepach – wylicza informator „Faktu”.

Plus menedżerka, która dba o jej interesy i wizerunek. Wydawałoby się, że Kayah ma wszystko. Otóż nie... Gwiazda wyznała ostatnio, że jest bardzo samotna. W ostatnim „Twoim Stylu” mówi, że owszem, wiedzie luksusowe życie, ale to nie jej nie uszczęśliwia.

Kiedy kupiłam wielki dom, byłam taka szczęśliwa. A teraz wiem, że dom to nie ściany, ale ludzie. I choć mam kierowcę, panią, która opiekuje się moim kontem, i mogę sobie pozwolić na to, by wejść do sklepu i wziąć bluzkę nie patrząc na cenę, muszę powiedzieć, że nie tak wyobrażałam sobie szczęście. Moją największą klęską jest to, że nie udało mi się utrzymać rodziny.

Kayah ma siedemnastoletniego syna Rocha z małżeństwa z producentem telewizyjnym Rinke Rooyensem, ale chłopak nie mieszka z nią non stop.