Syn Martyniuka zatrzymany przez policję! Nie do wiary, co nawywijał po Sylwestrze w Zakopanem
Szokujące wieści z Zakopanego! Według medialnych doniesień syn Zenona Martyniuka w sylwestrową noc zakłócał porządek w jednym z zakopiańskich hoteli do tego stopnia, że niezbędna była interwencja policji. Finalnie syn znanego muzyka miał zostać zakuty w kajdanki i wyprowadzony z pensjonatu...
Tę sylwestrową noc Zenon Martyniuk z pewnością zapamięta na długo. Wszystko przez szokujące zachowanie jego syna, o którym właśnie donoszą media. Podobno młody mężczyzna awanturował się w prestiżowym, zakopiańskim hotelu, w którym po zakończonym "Sylwestrze z Dwójką" nocował nie tylko jego tata, ale także inne gwiazdy tego wydarzenia. Syn Zenona Martyniuka ponoć nie tylko pokłócił się z żoną, ale także zaczepiał gości pensjonatu. Finalnie doszło do interwencji policji, która skuła w kajdanki mężczyznę i wyprowadziła go z hotelu...
Kolejne problemy syna Zenona Martyniuka. Nie do wiary, co tym razem zrobił
Według informacji uzyskanych przez "Super Express", syn Zenona Martyniuka przez kilka godzin zakłócał porządek w jednym z hoteli, w którym przebywały m.in. gwiazdy "Sylwestra z Dwójką" - w tym ojciec Daniela, Zenon Martyniuk. Podobno już w trakcie sylwestrowego koncertu mężczyzna sprawiał problemy, jednak to, co wydarzyło się w hotelu, szokuje najbardziej. Syn słynnego muzyka disco polo miał krzyczeć na swoją żonę Faustynę i wyzywać ją. A to był dopiero początek...
Podczas gdy jego tata słodko już spał, ten z kuflem w ręku wykłócał się przed hotelem, a potem zaczął zaczepiać gości pensjonatu. Jednemu z nich zabrał smyczek od skrzypiec i wymachiwał przed resztą gości. Gdy ktoś mu go zabrał, zaczął być agresywny. (...) Daniel zaczął grać na ustawionym w hotelowym lobby pianinie, którego używanie było zakazane. Gdy jeden z gości zwrócił mu uwagę, wdał się w nim w szarpaninę
Zobacz także: TYLKO U NAS: Żona Daniela Martyniuka ujawnia prawdę o ślubie. Słowa nt. rodziny mogą namieszać
W tej krytycznej sytuacji musiała interweniować nie tylko ochrona, ale także policja. Według relacji "Super Expressu" policjanci mieli najpierw pouczyć awanturnika, jednak to nie przyniosło efektu i mężczyzna miał dalej wygrażać gościom hotelu. Gdy po raz kolejny przyjechali na interwencję, postanowili zakuć syna Zenona Martyniuka w kajdanki i wywieźć go z pensjonatu.
Na ten moment Zenon Martyniuk nie skomentował tych medialnych doniesień. Z kolei jego żona Danuta w rozmowie z "Super Expressem" przyznała, że nic nie wie o całej sprawie, a sam Daniel miał obiecać swojemu ojcu przed wyjazdem do Zakopanego, że będzie grzeczny i "nie przyniesie wstydu".
Nic nie wiem. Do mnie takie informacje jeszcze nie dotarły. Może nie chcieli mnie denerwować. W tym roku postanowiłam sylwestra spędzić w domu, z dala od tego szumu medialnego. Zostawili mi pieska pod opieką i pojechali się bawić. Daniel obiecywał ojcu, że będzie grzeczny i nie przyniesie mu wstydu, dlatego zgodził się go zabrać
Czekamy na kolejne wieści w tej sprawie.