Sylwia Peretti opublikowała wywołujące łzy nagranie. Chodzi o syna: "mając Cię w sercu, zrobię to"
Sylwia Peretti nie ukrywa, że zbliża się dla niej trudny czas, ale nie zamierza się poddawać. Dla Patryka!
Sylwia Peretti po głośnym wywiadzie dla "Vivy", gdzie opowiedziała o swojej rozpaczy po tragicznej śmierci syna, znów na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych. Teraz opublikowała poruszający film z Patrykiem Peretti w roli Świętego Mikołaja i wspomina ważną akcję, którą w tym roku zdecydowała się nadal kontynuować i zwróciła się do syna:
Patryk dopóki żyję, będziemy razem tworzyć dobro.
Sylwia Peretti opublikowała wzruszające nagranie
Sylwia Peretti nie ukrywa, że strata jedynego dziecka była dla niej potężnym ciosem i całkowicie zmieniła jej dotychczasowe życie. Po śmierci Patryka gwiazda "Królowych życia" na wiele tygodni zniknęła z mediów społecznościowych, a jej menadżer informował, że bardzo ciężko znosi wszystko, co działo się wokół tragicznego wypadku jej syna. Teraz Sylwia Peretti zdecydowała się opublikować poruszające nagranie i pisze wprost o Mikołajkach, które z synem zawsze obchodzili w wyjątkowy sposób, pomagając dzieciom z Domu Dziecka.
Gdy łza wzruszenia zamienia się miejscem z łzą rozpaczy, przychodzi refleksja... i myśl o Mikołaju.Mam w głowie pytanie: Synek, jak mam to zrobić bez Ciebie?Nie uzyskałam odpowiedzi.Mam jedynie te listy, od Istot, które tak bardzo na Ciebie czekają...Nie zawiodę Ich, jesteśmy jednością.Patryk dopóki żyję, będziemy razem tworzyć dobro.
Zobacz także: Sylwia Peretti o jedynej pamiątce po synu. Porusza do łez
W tym roku Sylwia Peretti sama musi zmierzyć się z tym zadaniem, ale nie zamierza poddawać się właśnie dla syna. Celebrytka nie ukrywa, że Patryk byłby na nią zły, gdyby przerwała tę wyjątkową akcję:
Wiem na pewno, że gdybyś tu był, nie zawiódłbyś ich, mało tego - byłbyś zły, gdybym nie miała siły tego udźwignąć.Dlatego głównie dla Ciebie, ale i dla Dzieciaków, mając Cię w sercu, zrobię to.Są naszą częścią.Nigdy nie przestanę być dobrym człowiekiem.
Zobacz także: Sylwia Peretti wspomina dzień śmierci syna. "Od samego poranka nic się nie układało"