Reklama

Violetta Villas była pierwszą polską gwiazdą, której udało się osiągnąć ogromny sukces za granicą. Przez kilka lat była gwiazdą rewii Casindo De Paris w Las Vegas. Na scenę wjeżdżała białym jaguarem ubrana w kreacje Diora projektowane specjalnie dla niej. W trakcie pobytu w Stanach Villas dostąpiła zaszczytu występu z największymi amerykańskimi gwiazdami, m.in. z Paulem Anką, Frankiem Sinatrą i Barbrą Streisand, która niedawno wspomniała duet z Violettą.

Reklama

- Barbra pamięta panią Villas. Bardzo dobrze wspomina ten koncert, ten wyjątkowy wspólny występ - przekazał "Super Expressowi" w imieniu Streisand jej agent, Dick Guttman.

Okazuje się, że Barbra dość często miała ostatnio okazję do powspominania Violetty. Wiele osób rozmawiało z nią o tragicznej śmierci Polki.

- Bardzo żałuję, że lepiej jej nie poznałam, Villas była wyjątkową osobą - wspomina hollywoodzka gwiazda.

Reklama

Jak widać, pamięć o Villas jest żywa nie tylko w Polsce, ale również poza jej granicami. Miejmy nadzieję, że jeszcze kiedyś w naszym kraju trafi się tak nieprzeciętny talent i osobowość. Przypomnijmy tylko mały pierwiastek artykułów z całego świata, które poinformowały o odejściu Violetty:

Reklama
Reklama
Reklama