Reklama

Chociaż wciąż wygląda na nastolatkę, którą pamiętamy z wielkich hitów sprzed dekady, Britney Spears nieuchronnie zbliża się do trzydziestych urodzin. Gwiazdy to wcale nie przeraża.

Reklama

- Nie patrzę na upływający czas z żalem. Wręcz przeciwnie. Uważam, że musiałam za szybko dojrzeć i nie udało mi się przez to ominąć kilku błędów. Teraz jestem starsza, mądrzejsza, żyje lepiej. Chcę to podsumować wspaniałą imprezą. Będę wtedy w Ameryce Południowej i na pewno wyprawię huczne party - deklaruje Spears.

Już zawczasu składamy więc najserdeczniejsze życzenia jednej z ikon współczesnego popu.

Reklama

(ac)

Reklama
Reklama
Reklama