Paulina Smaszcz znów uderza w Kurzajewskiego i Cichopek. "Manipulacje i okradanie"
Paulina Smaszcz długo milczała, aż w końcu na nowo wróciła do tematu Maćka Kurzajewskiego i Kasi Cichopek. Zaczęła całkiem miło, ale po chwili puściły jej wszystkie hamulce.
Gd myśleliśmy, że Paulina Smaszcz odpuściła już byłemu mężowi i jego ukochanej, ona znów wrzuciła do sieci pełen goryczy wpis. Zaczęła co prawda całkiem sympatycznie, ale prędko zmieniła ton.
Paulina Smaszcz znów uderza w Kurzajewskiego i Cichopek
Jeszcze kilka miesięcy temu sprawą Pauliny Smaszcz, Maćka Kurzajewskiego i Kasi Cichopek żyły wszystkie media. O ile prezenter i aktora próbowali uciszyć wszelkie dyskusje, zwyczajnie nie zabierając głosu, tak "kobieta petarda" nie odpuszczała i na każdym kroku wbijała szpile zakochanym.
Zobacz także: Paulina Smaszcz straciła ukochanego w tragicznym wypadku: "Wciąż myślę, że nagle zadzwoni"
Potem stało się coś zupełnie niespodziewanego, bo Paulina Smaszcz zaczęła skupiać się na nowych zajęciach i przestała wypowiadać się na temat ex. Każde z nich skupiło się na własnym życiu i wyglądało na to, że dziennikarka w końcu im odpuściła. Nic bardziej mylnego, bo jak się właśnie przekonaliśmy, była to cisza przed burzą.
Paulina Smaszcz wrzuciła na Instagram wymowny wpis "ze specjalną dedykacją", wyraźnie kierując słowa w kierunku ex męża. Jak możemy przeczytać, ta nawołuje go do... szczerej rozmowy!
Ze specjalną dedykacją. Wiecie dla kogo? ''Wzywam cię, wzywam cię do rozmowy szczerej! Do rozmowy tak odważnej, że aż boli. Są sprawy, o których nawet myśleć wstyd. Nie bójmy się o nich mówić. Zanim nienawiść spali nas i każda swą zaciśnie pięść. Popatrz! Wyciągam swoją dłoń. Oto mój pojednania gest. Może to ostatnia z naszych wszystkich szans. Przyjmij moją wyciągniętą dłoń i nie cofnij swej! Wystarczy tylko zrobić jeden krok!'' Wystarczy. Zespół TSA
Sam ten wpis zapewne nie wywołałby aż takiego poruszenia, gdyby nie to, co pojawiło się chwilę później. Post spotkał się z ogromem miłych słów i gratulacji. Jedna z fanek stwierdziła, że nie każdy zasługuje na szczerą rozmowę, bo " niektórzy i tak nie zrozumieją, o co nam chodzi". Potem odezwała się kolejna, pisząc:
Zrozumieją, ale wolą zamieść pod dywan i uśmiechnąć się zębami bielszymi od najbielszej farby w sklepie wielkopowierzchniowym
Zobacz także: Paulina Smaszcz komentuje doniesienia o ślubie Macieja Kurzajewskiego. Wymowne słowa
Wtedy odezwała się sama Paulina Smaszcz, dobitnie uderzając w Maćka Kurzajewskiego i Kasię Cichopek. Aż nas wbiło w fotel, gdy przeczytaliśmy, co ta chętnie napisałaby im na... nagrobku!
Milczenie jest dlatego, żeby zarabiać kasę, bo kontrakciki, evenciki, programiki mogą stracić. Napychanie kieszeni jest ważniejsze niż rodzina. Pieniędzy do grobu nie zabiorą, ale na nagrobkach można napisać: wstyd, hańba, zdrada, kłamstwa, manipulacje, okradanie i opuszczanie w chorobie, brak wdzięczności, brak klasy, wypuszczanie i płacenie mediom za informacje na własny temat, a zaszczuwanie na byłych małżonków. Kasa to nie wszystko. Klasy, sumienia, przebaczenia, wybaczenia i czystego serca nie da się kupić
Myślicie, że tym razem Kasia i Maciej odniosą się do słów Pauliny Smaszcz?