Lider Bayer Full: "10 tys. miesięcznie pensji to za mało" Sławomir Świerzyński zszokował fanów tymi słowami
Lider Bayer Full: "10 tys. miesięcznie pensji to za mało" Sławomir Świerzyński zszokował fanów tymi słowami
Nie milkną echa wokół Sławomira Świerzyńskiego, lidera zespołu Bayer Full. Kilka dni temu wokalista udzielił kontrowersyjnej wypowiedzi na antenie Polsat News. Teraz "Wprost" przypomina wywiad Magdaleny Rigamonti z wokalistą disco polo, w którym Świerzyński stwierdził, że "nie będzie pracować za 10 tys. miesięcznie".
Pytanie padło w kontekście pensji poselskiej - lider Bayer Full kilkukrotnie startował do Sejmu w wyborach parlamentarnych, jednak bez skutku. Sprawdźcie szczegóły.
Zobacz także: Sławomir Świerzyński stwierdził, że 3 tys. brutto dla pracowników służby zdrowia to dużo. Ile sam zarabia?
Sławomir Świerzyński o zarobkach: "Ja nie będę pracować za 10 tysięcy miesięcznie"
Sławomir Świerzyński z zespołu Bayer Full ostatnio jest nazwiskiem numer jeden wśród muzyków disco polo. Gwiazdor kilka dni temu w programie "Debata Dnia" na antenie Polsat News zabrał głos w sprawie dofinansowań dla artystów z Funduszu Wsparcia Kultury. Wśród beneficjantów funduszu jest między innymi właśnie Sławomir Świerzyński z "Bayer Full". Wokaliście disco polo zostało przyznanych 150 tys. złotych, a jego żonie, Renacie Świerzyńskiej (dotacja dla Bayer Full Impresariat) aż 400 tys. złotych - łącznie będzie to 550 tys. złotych.
Chociaż dopłaty dla artystów wywołały ogromne społeczne kontrowersje, to jednak Sławomir Świerzyński nie widzi nic złego w otrzymaniu tak gigantycznego dofinansowania. Do tego skrytykował Kazika Staszewskiego z zespołu Kult, który uważa, że środki finansowe zdecydowanie bardziej potrzebne są np. lekarzom i pielęgniarkom, niż artystom.
Głupszej wypowiedzi to dawno nie słyszałem. [...] opowiadanie takich bzdur, że "nie chcemy waszych pieniędzy", to... Kto pamięta taki zespół jak Kult, na litość Boską? - mówił na antenie Polsat News, Sławomir Świerzyński.
Jakby tego było mało, Sławomir Świerzyński na pytanie o zarobki pracowników służby zdrowia, które w wielu przypadkach wynoszą około 3 tys. zł brutto, odparł:
Dla mnie to jest bardzo dużo, bo nie zarabiam nic, jestem na bezrobociu. Ja sobie poradzę, jestem z wykształcenia stroicielem, muzykiem, nauczycielem. Niestety pielęgniarzem już nie zostanę, bo jestem na to za stary - powiedział w programie na antenie Polsat News, lider Bayer Full
Sławomir Świerzyński dorobił się pokaźnego majątku - ma przepiękny dom w Woli Łąckiej na Mazowszu, własną stadninę koni, jest właścicielem kolekcji eleganckich dorożek, a także posiada prywatny jacht. Takich luksusów ciężko byłoby się dorobić za średnią krajową.
Tygodnik "Wprost" postanowił przypomnieć wywiad ze Sławomirem Świerzyńskim z 2014 roku. Wtedy też gwiazdor disco polo mówił, że on nie pracowałby za 10 tysięcy miesięcznie. Pytanie o zarobki padło w kontekście pensji poselskiej - muzyk był kiedyś związany ze światem polityki. Świerzyński skrytykował wtedy też polityków, w tym Andrzeja Dudę.
10 tys. zł poselskiej pensji? Ja zarabiam o wiele większe pieniądze i to są bardzo uczciwie zarobione pieniądze, jak byk, wszystko, panie Dudo, umowy śmieciowe. Ten facet, ten Duda mnie drażni. 35 lat pracuję na umowach-zleceniach, na umowach śmieciowych i jakoś nie narzekam. – mówił przed laty dla „Wprost” Sławomir Świerzyński z Bayer Full.
Sławomir Świerzyński i jego zespół w 1995 zaangażował się w kampanię wyborczą kandydata na urząd Prezydenta RP Waldemara Pawlaka. Gwiazdor disco polo startował również kilkukrotnie w wyborach parlamentarnych z listy PSL w 1997, 2007, 2011 i 2015 roku, jednak bez skutku. Starał się także o miejsce w Sejmiku Województwa Mazowieckiego w wyborach samorządowych w 2002, 2006, 2010 i 2014 - również bezskutecznie. W 2019 roku ostatecznie zrezygnował z członkostwa w partii.
Wygląda więc na to, że muzyka nie satysfakcjonowałyby nawet zarobki poselskie. Świerzyński może za to teraz liczyć na 550 tysięcy złotych dofinansowania dla artystów, w związku z poniesionymi stratami przez pandemię koronawirusa.
Zasłużenie?
Tygodnik "Wprost" przypomniał wywiad ze Sławomirem Świerzyńskim z 2014 roku. Wtedy też muzyk stwierdził, że nie pracowałby za 10 tys. miesięcznie.