Siostra o stanie zdrowia Celine Dion. "Tylko tyle możemy zrobić"
Krewna wokalistki udzieliła nowego wywiadu, w którym zdradziła, jakie jest samopoczucie Celine Dion. Okazało się, że gwiazda z całych sił stara się wrócić do zdrowia.
Kilka miesięcy temu do mediów trafiła informacja o ciężkiej chorobie Celine Dion. Po tym, jak wielokrotnie przekładano terminy jej koncertów i odwołano tournée, w grudniu 2022 roku podano, że cierpi ona na nieuleczalną chorobę, tzw. zespół sztywnego człowieka. Od tamtej pory pojawiało się wiele plotek na temat jej stanu. Teraz wywiadu udzieliła siostra artystki i ujawniła nowe szczegóły.
Stan zdrowia Celine Dion
Okazało się, że Celine Dion cierpi na zespół Moerscha-Woltmanna, który jest bardzo rzadko spotykanym zaburzeniem o podłożu neurologicznym. Ta dolegliwość powoduje stopniowe sztywnienie w obrębie mięśni i silne epizody skurczów. Może ona doprowadzić do niepełnosprawności, a także śmierci. Ze względu na to w mediach pojawiały się informacje, że wokalistka jest w bardzo złym stanie i porusza się wyłącznie na wózku inwalidzkim. Wiadomo bowiem, że jest to choroba nieuleczalna, choć można przyjmować leki hamujące jej rozwój. W codziennym funkcjonowaniu pomagają jej synowie, René-Charles, Eddy i Nelson oraz siostra Linda, bowiem artystka sprzedała dom w Las Vegas i wróciła do Kanady. Teraz druga siostra Celine Dion, Claudette, udzieliła świeżych informacji serwisowi showbizz.net.
Zobacz także: Siostra Celine Dion o stanie zdrowia piosenkarki: "Wszyscy modlimy się o cud"
Claudette zdradziła, że piosenkarka była kilka razy była w Denver, ponieważ są tam bardzo dobrzy badacze, którzy mogą jej pomóc. Dodała: "Trzymam kciuki. Tylko tyle możemy zrobić. Powtarzać jej, jak bardzo ją kochamy i życzymy jej wszystkiego najlepszego". Zaprzeczyła też informacjom, jakoby Celine Dion walczyła równocześnie z nowotworem i poruszała się na wózku. Potwierdziła jednak, że wokalistka boryka się z trudnościami z poruszaniem oraz bolesnymi skurczami. To nie przeszkadza jej jednak w utrzymaniu pogody ducha. Artystka walczy bowiem o powrót do normalności.
Otrzymaliśmy kilka pięknych listów i staramy się, jak tylko możemy, aby Celine je przeczytała. (...) Wiem, że psychicznie jest bardzo silna. Wcale nie jest przygnębiona, wręcz przeciwnie — jest pełna radości życia. Powiedziała mi niedawno: ''Przejdziemy przez to, słucham wszystkiego, co mi mówią i robię to z zaangażowaniem, bo chcę wrócić, to jest pewne''
Myślicie, że zobaczymy jeszcze Celine Dion na scenie?