Horodyńska zdradziła, co zakłada na imprezy jak nie ma pieniędzy
Nie ma mowy o ubraniach z sieciówek
Joanna Horodyńska bez wątpienia jest jedną z najlepiej ubranych osób w rodzimym show-biznesie. Była modelka jest również świetną wyrocznią modową, której krytyki boją się gwiazdy. W najnowszym numerze "ELLE" stylistka zdradziła, co robi gdy w swoim portfelu ma mniej pieniędzy, a musi dobrze wyglądać idąc na wielką galę czy ważne spotkanie.
- Gdy mam mniej pieniędzy, zaglądam do swojej szafy albo dzwonię do zaprzyjaźnionych projektantów, żeby coś dla mnie uszyli. Nigdy nie wzięłabym kredytu na torebkę. Nie muszę zaspokajać głodu zakupowego w sieciówkach - zdradziła Horodyńska.
Joanna wyjawiła w czym tkwi sekret, że za każdym razem gdy pozuje na ściance, tak znakomicie wygląda:
- Już jako dziecko ubierałam się oryginalnie. Moja mama szyła albo przywoziła mi ubrania z podróży. Potem eksperymentowałam z modą. Nie jestem fanką swoich stylizacji sprzed lat. Teraz podoba mi się mniej rzeczy, ale nie mam nic przeciwko noszeniu gotowych zestawów z wybiegu. Tak robi Anna Dello Russo. Ludzie to komentują, ale ona sobie z tego nic nie robi. Ja mam podobnie.
W nas stylizacje Joanny Horodyńskiej za każdym razem wzbudzają wiele pozytywnych emocji. Szkoda tylko, że wiele osób cały czas nie potrafi docenić jej olbrzymiej kreatywności i umiejętności bawienia się modą.
Zobacz: Na te buty Horodyńska wydała fortunę. Warte swojej ceny?
Najlepsze stylizacje Joanny Horodyńskiej: