Informacje o kryzysie w małżeństwie Sebastiana Karpiela-Bułecki i Pauliny Krupińskiej systematycznie pojawiają się w mediach. Internauci doszukują się oznak pogorszenia ich relacji w zdjęciach na Instagramie czy rozmaitych gestach. Para jednak nie przejmuje się plotkami. Jednak jak naprawdę wygląda ich relacja? Muzyk opowiedział w najnowszym wywiadzie.

Reklama

Sebastian Karpiel-Bułecka o małżeństwie z Pauliną Krupińską

Od pewnego czasu zarówno media, jak i internauci donoszą o domniemanym kryzysie w związku Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki. Choć nie afiszują się ze swoją relacją, co jakiś czas krążą plotki m.in. o ich głośnych kłótniach czy innych wizjach przyszłości. Para zdaje się tym nie przejmować i jest już ze sobą 9 lat. Teraz jednak rąbka tajemnicy uchylił muzyk, który był gościem w podcaście Żurnalisty. Podczas rozmowy przyznał, że zdarzało mu się kłócić z żoną. Okazuje się, że szczególnie nerwowo było na początku ich związku, gdy zakochani się "docierali". Padały słowa o rozwodzie!

- Milion razy [padały słowa "rozwodzimy się" - przyp. red.] jak - myślę - w większości małżeństw. Jak się człowiek pokłóci, to jest to normalne. Ale myślę, że nikt z nas o tym nie myśli na poważnie - powiedział.

Instagram

Zobacz także: Paulina Krupińska odsłoniła plecy w różowej sukni na drugim weselu Anny i Roberta Lewandowskich!

W rozmowie Sebastian Karpiel-Bułecka ujawnił również, że duże emocje pojawiały się między nim, a ukochaną wtedy, kiedy na świecie pojawiły się ich dzieci. Wszystko dlatego, że musieli odnaleźć się w nowej sytuacji, a każde z nich chciało równocześnie realizować siebie.

- Kiedy przyszły dzieci, no to zdarzały się nam kłótnie, bo to jednak nowe wyzwania i nagle nowe obowiązki. Każdy miał swoje życie prywatne, zawodowe... Musieliśmy się w tym jakoś odnaleźć, dopasować. To jest zupełnie normalne, myślę, że większość ludzi tak ma. Ale teraz się zupełnie nie kłócimy. Jakbyś się teraz mnie spytał, kiedy się ostatni raz pokłóciłem z żoną, to z ręką na sercu bym ci powiedział, że nie pamiętam, bo nie wiem - wyznał.

Instagram

Zobacz także: Paulina Krupińska stanęła w obronie męża po aferze. "Sprzeciwiam się"

Zobacz także
Reklama

Artysta w głośnym wywiadzie z Żurnalistą zdradził także sekret udanego związku. Okazało się, że dużo ma z tym wspólnego religia, która jest niezwykle ważna dla Sebastiana Karpiela-Bułecki. W rozmowie dodał, że sukcesem jest, iż spotkał na swojej drodze osobę, która nie tylko wyznawała podobne wartości do niego, ale i podzielała podobne marzenia o rodzinie.

- Zawsze chciałem mieć dzieci, chciałem mieć dwójkę i mam. Spotkałem osobę na swojej drodze, która chciała podobnych rzeczy, jak ja. Która też marzyła o dzieciach, o domu, o rodzinie i myślę, że to zadziałało dzięki temu - podsumował.

Reklama
Reklama
Reklama