Sebastian Karpiel-Bułecka - Najpiękniejszy 2008
Sebastian Karpiel-Bułecka - Najpiękniejszy 2008
Zakopiańczyk, znakomity muzyk, jeden z najprzystojniejszych Polaków
1 z 6
Sebastian Karpiel-Bułecka: „Bez miłości życie nie ma sensu. W każdym aspekcie. Jeśli robisz coś, ale tego nie kochasz, nie robisz tego dobrze. Jeśli grasz, ale nie wkładasz w to serca, to granie jest jałowe. Niczego nie ma bez miłości”.
2 z 6
Sebastian Karpiel-Bułecka: „Skrzypce wymagają poświęceń. Trzeba na nich ćwiczyć. Chciałem kiedyś wyrobić kartę taternicką. Trzeba było przejść ileś dróg w Tatrach. Człowiek wisi cały dzień na palcach. Tak puchły mi ręce, że nie mogłem grać. A grać musiałem”.
3 z 6
Sebastian Karpiel-Bułecka: „Kiedy mi źle, płaczę. Mama mnie życia uczyła. Nigdy nie powiedziała: »Musisz być twardy, chłopaki nie płaczą«, więc się nie wstydzę łez. To ludzkie. Każdy ma do nich prawo. To pomaga, oczyszcza”.
4 z 6
Sebastian Karpiel-Bułecka: „Kiedy mi źle, płaczę. Mama mnie życia uczyła. Nigdy nie powiedziała: »Musisz być twardy, chłopaki nie płaczą«, więc się nie wstydzę łez. To ludzkie. Każdy ma do nich prawo. To pomaga, oczyszcza”.
5 z 6
Sebastian Karpiel-Bułecka: „To jest czas na rodzinę. Tak sobie myślałem. Ale teraz pochłonęła mnie muzyka. Będzie, jak Pan Bóg zechce. Mama chciałaby, żebym poukładał sobie życie. Czeka na wnuki. Ostatnie słowo należy do mnie. Pogodziła się z tym”.
6 z 6
Sebastian Karpiel-Bułecka: „Bez miłości życie nie ma sensu. W każdym aspekcie. Jeśli robisz coś, ale tego nie kochasz, nie robisz tego dobrze. Jeśli grasz, ale nie wkładasz w to serca, to granie jest jałowe. Niczego nie ma bez miłości”.