Reklama

O tym, ile Sara Boruc wydaje na ubrania krążą już legendy. Niemal każda rozmowa z blogerką sprowadza się do tego, co kupiła lub ile za to zapłaciła. Żona Artura Boruca cierpliwie odpowiada na te wszystkie pytania i podkreśla, że wydawanie pieniędzy na ciuchy nie jest jej sensem życia. W rozmowie z wideoportal.pl przyznała, że zakupów dokonuje bardzo rozsądnie:

Reklama

Nie przepłacam. Mam dużo znajomych, którzy załatwiają mi zniżki. Często mam okazję kupić coś z drugiej ręki, od jakiejś koleżanki. Sama też sprzedaje swoje rzeczy, także to jest takie koło. To nie jest mój życiowy sens - ciuchy i ubrania. Nie ekscytuje się też cenami.

A co na ten temat sądzi jej siostra, Ines? Posłuchajcie podwójnego wywiadu z siostrami!

Zobacz: Sara Boruc i Alessandra Ambrosio w tej samej sukience Magdy Butrym. Która dobrała lepsze dodatki?!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama