W „Tańcu z gwiazdami” ma odzyskać wiarę w siebie, dlaczego Sandra Kubicka tę wiarę straciła?
W „Tańcu z gwiazdami” ma odzyskać wiarę w siebie, dlaczego Sandra Kubicka tę wiarę straciła?
Występuje w show „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, by odzyskać wiarę w siebie. Dlaczego Sandra Kubicka tę wiarę straciła?
Zaproszenie do tego programu pojawiło się w najbardziej odpowiednim momencie jej życia. – Bardzo potrzebowałam, by wydarzyło się coś dobrego – mówi magazynowi „Party” Sandra Kubicka (24), która teraz występuje w „Tańcu z gwiazdami”.
Choroba Sandry Kubickiej
Na początku roku amerykańska modelka polskiego pochodzenia zachorowała na PCOS (zespół policystycznych jajników). W trakcie zaledwie kilku tygodni przytyła 19 kilo, na jej twarzy pojawiły się trądzik i opuchlizna, a na udach cellulit. To był dla niej cios, bo w Stanach Sandra Kubicka uznawana jest za jedną z najseksowniejszych fotomodelek, a specjalizuje się w sesjach do reklam bielizny.
– Z powodu choroby ważyłam 72 kilo. Nigdy w życiu nie miałam takiej wagi! W dodatku zostałam zwolniona z pracy przez klienta, z którym pracowałam od lat. Byłam załamana! Bałam się, że to koniec mojej kariery! – opowiada Sandra.
Dopóki modelka nie dostała lekarskiej diagnozy, była przerażona zmianami, które zachodzą w jej ciele. Choroba nie była jedynym jej problemem. Kubicka ciąż dochodziła do siebie po zdradzie byłego narzeczonego, francuskiego didżeja Cedrica Gervaisa, który kilka miesięcy wcześniej zerwał z nią zaręczyny po ponad trzech latach związku, informując w mediach społecznościowych, że ma już inną dziewczynę. To był dla Sandry szok, zwłaszcza że przygotowania do ślubu szły już pełną parą, a ona miała nawet gotowe dwie suknie zaprojektowane przez duet Paprocki & Brzozowski.
Kiedy Sandrze wydawało się, że jej kariera wisi na włosku, a marzenia o założeniu rodziny i byciu mamą legły w gruzach, nagle wszystko zaczęło się powoli odmieniać. Jak? Zobaczcie naszą galerię.
Zobacz także: Na co Sandra Kubicka chce wydać wygraną z "Tańca z Gwiazdami"? Posłuchajcie!
1 z 3
Historia miłości Sandry Kubickiej
Ale to właśnie na początku tego roku, kiedy Sandra wyglądała najmniej seksownie w swoim życiu, poznała podczas rejsu jachtem Kaio Alvesa Goncalvesa.
– To było niesamowite, bo natychmiast staliśmy się nierozłączni. Trzy dni po powrocie z rejsu poznałam jego rodziców, a po dwóch tygodniach znajomości zamieszkaliśmy razem – opowiada gwiazda.
W tym samym czasie Kubicka zaczęła też leczyć się hormonalnie i przestrzegać ścisłej diety. Zrezygnowała z wyczerpujących treningów siłowych, a postawiła na cardio. Efekt? Dziś waży 58 kg. Twierdzi jednak, że trudne przejścia sprawiły, że zmieniła podejście do branży mody.
– Pracuję jako modelka od 13. roku życia i przyznam, że jestem trochę tym zmęczona. Cieszę się z występu w „Tańcu z gwiazdami”, bo ten program pozwoli mi pracować nad sylwetką. Nadal chcę być modelką, ale planuję też zabezpieczyć swoją przyszłość – mówi Sandra.
2 z 3
Podobnie jak Kaio, który jest brazylijskim modelem, ale również właścicielem firmy samochodowej i doradcą w branży IT, Kubicka zamierza otwierać różne firmy sygnowane własnym nazwiskiem.
– Już teraz prowadzę sklep ze zdrowymi sokami oraz suplementami diety, które można kupić przez Internet. Niedługo otwieram również sklep z autorskimi kolekcjami ubrań – opowiada.
Zaręczyny Sandry Kubickiej i nowa rodzina
Kilka tygodni temu Sandra przyznała, że się zaręczyła!
– Nie było romantycznej kolacji ani żadnych fajerwerków. Wszystko odbyło się u nas w domu na kanapie . Kaio mi się oświadczył, a potem poprosił o moją rękę mojego dziadka, który jest niezwykle ważną dla mnie osobą. To on i babcia wychowywali mnie w Łodzi, kiedy mama musiała wyjechać do pracy w Stanach. Byłam więc jego opieką od 7. do 12. roku życia – zdradza „Party” modelka.
I przyznaje otwarcie, że bardzo zależy jej dziś na stworzeniu szczęśliwej rodziny.
3 z 3
Kiedy dowiedziała się, że choruje na PCOS, lekarz uprzedził ją, że bardzo trudno będzie jej zajść w ciążę, a jeszcze trudniej ją utrzymać. Dlatego Kubicka postanowiła dłużej nie zwlekać i rozpoczęła długi proces leczenia, przygotowujący do zajścia w ciążę. Kaio natychmiast zadeklarował, że jest gotowy ją wspierać, choć znali się wtedy zaledwie od kilku miesięcy.
„Nie boję się ponownie zakochać”, powiedział niedawno podczas jednego z wywiadów. Sandra zaś w rozmowie z „Party” dodała:
– Jesteśmy dojrzałymi ludźmi po przejściach, stawiamy dziś wszystko na jedną kartę, kupiliśmy razem dom w Miami. W przyszłym roku zamierzamy wziąć ślub, a potem być bardzo szczęśliwi.