Reklama

Ryszard Petru tłumaczy się z wyjazdu z Joanną Schmidt do Portugalii. Lider klubu .Nowoczesna wywołał ostatnio niemałe zamieszanie wybierając się w podróż razem z koleżanką z partii, posłanką Joanną Schmidt. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak jeden z internautów opublikował na Twitterze zdjęcie polityka z pokładu samolotu lecącego właśnie do Portugalii. Lot Ryszarda Petru nie byłaby niczym nadzwyczajnym, gdyby nie fakt, że w Sejmie, pomimo sylwestra, wciąż protestowali koledzy polityka z opozycji. Fotografia z samolotu miała być wykonana 31 grudnia, a jeszcze dzień wcześniej Ryszard Petru miał przekonywać, że nawet w święta i sylwestra opozycja nie może zakończyć protestów.

Reklama

Nie możemy doprowadzić do tego, żeby była pustka, bo jak będzie pustka na sali, to wtedy skończy się protest - TVN24 cytuje Ryszarda Petru.

Ryszard Petru przyznaje: "Wyjazd miał charakter prywatny"

Ryszard Petru po kilku dniach nieobecności pojawił się dziś w Sejmie i skomentował swój wyjazd w czasie trwania protestów jego kolegów. Lider Nowoczesnej podczas konferencji prasowej przyznał, że jego podróż nie powinna mieć miejsca.

Moja nieobecność w ciągu ostatnich kilku dni była zaplanowana. Przypomnę byłem na wigilię i 30 grudnia również. Również następnego dnia po wigilii byłem też chwilę na proteście w Sejmie. W związku z tym to było wcześniej zaplanowane, ale przyznam, że jest to daleko idąca niezręczność, że jednak przewodniczący powinien być. Druga kwestia jest taka, że wyjazd miał charakter prywatny. Był finansowany z pieniędzy prywatnych, nie było tam żadnej złotówki z pieniędzy publicznych, ani partyjnych- zapewniał Ryszard Petru.

Warto przypomnieć, że po tym jak wybuchła afera z udziałem Ryszarda Petru, jego koleżanka z Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer, tłumaczyła nieobecność lidera klubu zaplanowanym wyjazdem "w ważnych sprawach partyjnych".

Teraz, jak się okazuje, podróż Ryszarda Petru z Joanną Schmidt, wcale nie była wyjazdem służbowym. Informacja o tym, że była to podróż prywatna z pewnością nie zakończy plotek o rzekomym romansie lidera klubu z piękną posłanką...

Dziś wieczorem Ryszard Petru ma pojawić się w programie "Fakty po Faktach", gdzie z pewnością będzie musiał się zmierzyć z pytaniami dotyczącymi jego wyjazdu z posłanką. Zapowiada się więc gorący, polityczny wieczór.

Zobacz także: Tak wyglądał Sylwester prezydenta! Andrzej Duda dodał zdjęcie z żoną i pozdrowił... Nie uwierzycie, kogo!

Ryszard Petru został przyłapany podczas podróży do Portugalii.

Polityk przyznał, że jego podróż w czasie protestu w Sejmie nie była dobym pomysłem.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama