Anja Rubik osiągnęła prawie wszystkie możliwe do zdobycia szczyty w świecie modelingu. Jej osobą interesują się najlepsi projektanci, a swoją twarzą zdobiła numery najważniejszych na świecie pism modowych. W rozmowie z "Newsweekiem" Anja z premedytacją chwali się o swoich sukcesach (i słusznie!), ale nie ukrywa też, że powinniśmy być jej wdzięczni za regularne wizyty w Polsce.

- Nie muszę tu przyjeżdżać, bo to nic nie daje mojej prawdziwej karierze. Na razie większe zaangażowanie w programie Top Model traktuję jako przygodę, która pozwoli mi oswoić się z mówieniem po polsku. Zależało mi też, żeby w programie był ktoś, kto reprezentuje prawdziwy świat mody. Pieniądze, które tu zarabiam, są niewielkie w porównaniu z tym, co mam za granicą, ale chcę to robić. Na przyjazd tutaj poświęcam wolny czas - powiedziała Rubik.

Swoje wyrazy wdzięczności dla Anji możecie pozostawić w komentarzach pod tym newsem.

chimera

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama