Roześmiana, rozczochrana i szczerbata. Anna Lewandowska jako dziecko była naprawdę słodka ZDJĘCIA
Jak sama mówiła, jej dzieciństwo nie było zbyt dostatnie. Ale na zdjęciach, które pokazuje Anna Lewandiwska, wygląda na naprawdę szczęśliwą. Zresztą zobaczcie, zebraliśmy dla Was przeurocze zdjęcia małej Ani.
Anna Lewandowska jest dziś nie tylko żoną najlepszego polskiego piłkarza, Roberta Lewandowskiego, ale też mamą dwóch córeczek, uznaną trenerką, propagatorką zdrowego trybu życia i świetnie prosperującą bizneswoman. Jej kolejne projekty, czy to z mężem, czy samej, natychmiast trafiają do rzeszy osób nie tylko w Polsce, ale i na świecie - Lewandowska ma na samym Instagramie 3.3 mln obserwatorów! Nie zawsze jednak tak było. Ania pochodzi ze skromnej rodziny, i - jak sama przyznawała - zaznała nawet biedy. A jak wyglądała jako mała dziewczynka? Patrząc na zdjęcia, które na przestrzeni ostatnich lat sama publikowała w Internecie, jej dzieciństwo może i nie było zbyt dostatnie, ale wygląda na naprawdę szczęśliwe.
Zobacz także: Robert Lewandowski stracił tatę, gdy był nastolatkiem. Zawsze dedykował mu swoje gole
Dzieciństwo Anny Lewandowskiej
Anna Lewandowska rzadko mówi o swoim dzieciństwie. Zdarzało się jednak jej otworzyć na ten temat. Opowiedziała o nim m.in. w programie Magdy Mołek. Trenerka zdradziła, że jej rodzina przeżyła trudny moment, kiedy brakowało środków do życia. Ania chodziła wówczas w dziurawych butach, a nawe korzystałą z pomocy Caritasu.
Ja kiedyś tych pieniędzy nie miałam. Naprawdę nie miałam. Do tego stopnia nie miałam, że chodziłam w dziurawych butach zimą i to był okropny okres w naszym życiu. Do tego stopnia, że nawet pomagał nam Caritas. I kiedy zaczęłam zarabiać swoje pierwsze pieniądze, to było stypendium. Miałam wtedy 18 lat, to było 800 zł. Połowę oddawałam mamie, a połowę miałam dla siebie - mówiła Anna Lewandowska w programie Magdy Mołek.
Wcześniej, gdy była mniejsza, miała normalne życie. I nie brakowało wówczas na podstawowe rzeczy. To z tego okresu pochodzą zdjęcia małej i szczęśliwej Ani Stachurskiej, które pokazała na Instagramie.
4-letnia dziewczynka, rozczochrana, z wielkim choć szczerbatym uśmiechem na twarzy bardzo przypomina obecne zdjęcia Klary, córeczki Ani i Roberta.
szeroki uśmiech ???? cóż mogę więcej powiedzieć... chyba mam tak od dziecka - pisała Ania pod zdjęciem na Instagramie.
Podobnie dużo szczęścia widać na kolejnym zdjęciu, tym razem z bratem - Piotrem Stachurskim.
Jak fajnie jest mieć rodzeństwo - pisała Ania.
I rzeczywiście, widać że w dzieciństwie mieli świetną relację. Zresztą Anna wygląda na bardzo rodzinną osobę. Widać to na jeszcze jednym zdjęciu z tego okresu, z babcią trenerki, którą pokazała kiedyś z okazji Dnia Babci.
Moja babcia Jola - najwspanialsza nauczyła mnie wielu rzeczy. ???? - napisała m.in. Ania
I jak uważacie, bardzo się zmieniła? Czy też rzuca Wam się w oczy podobieństwo do córeczki?
Trzeba przyznać, że zdjęcia Ani z wczesnego dzieciństwa to sama słodycz.
"Kiedy gluten był jeszcze zdrowy" ????????????
Mała Ann - napisała z dystansem pod kolejną fotką.