Przykre wieści z samego rana, nie żyje legenda telewizji. Polacy pokochali film z jego udziałem
Nie żyje ceniony aktor i prezenter telewizyjny. Był prowadzącym uwielbianego show.
Dotarła do nas kolejna smutna wiadomość. Krewni i przyjaciele pogrążyli się w głębokiej żałobie po śmierci znanego aktora. Jak się dowiedzieliśmy, powodem zgonu był atak serca.
Nie żyje ceniony aktor, legenda telewizji
Choć bardzo byśmy chcieli tego uniknąć, wciąż odchodzi od nas mnóstwo postaci, które latami oglądaliśmy na małym i dużym ekranie. Niestety, teraz dowiedzieliśmy się o śmierci kolejnej. Nie żyje bowiem Patrice Laffont, prawdziwa ikona i legenda francuskiej telewizji, jednak znany był również w Polsce.
Uznanie w naszym kraju zyskał jako pierwszy prowadzący programu "Fort Boyard". Poza tym do dziś w polskiej telewizji regularnie grany jest "Żandarm z Saint-Tropez", w którym również Patrice się pojawił. Aktor przyszedł na świat 21 sierpnia 1939 roku w Marsylii, a swoją karierę rozpoczął już w latach 60.
We Francji prowadził również teleturniej "Pyramide" oraz był komentatorem kilku edycji Eurowizji. Co ciekawe, choć "Fort Boyard" prowadził w latach 90., do programu wracał nie raz, jednak jako uczestnik. Ostatni raz na planie zagościł w maju tego roku z okazji 35-lecia formatu. Odcinek z jego udziałem zostanie wyemitowany pod koniec roku.
Patrice Laffont zmarł nagle 7 sierpnia w swoim domu w Oppède, w Vaucluse, w wieku 84 lat z powodu ataku serca. W sieci internauci z bólem żegnają swojego ulubieńca.
Zobacz także: Nie żyje uwielbiany aktor. Rodzina ukrywała jego śmierć od miesięcy