Reklama

Ania Przybylskiej zbyt często nie pojawia się na salonach. Aktorka twierdzi, że wynika to z jej bogatego życia rodzinnego i odległości jaka dzieli ją pomiędzy rodzinną Łodzią do Warszawą. Nie przeszkadza to jej jednak w udziale w wydarzeniach, które prywatnie są dla niej ważne. Oficjalnie bez błysków fleszy i obecności dziennikarzy.

Reklama

Wczoraj w Gdyni rozpoczął się Heineken Opener Festiwal, na którym fotoreporterzy zobaczyli wśród tłumu szalejącego pod sceną Anię. Aktorka wybrała duży, wełniany sweter, smerfne rurki i kalosze. Nie bez powodu, bo pogoda była deszczowa. Nie przeszkodziło to jednak w dobrej zabawie pod gołym niebem. A może nawet wprost przeciwnie?

Reklama

Zobaczcie jak Ania Przybylska szalała na Heineken Opener Festiwal:

Reklama
Reklama
Reklama