Reklama

W poniedziałek, 17. października, wszystkie oczy były skierowane w stronę Roberta Lewandowskiego, który wraz ukochaną, Anną, pojawili się w Paryżu na Gali Złotej Piłki 2022. Popularny piłkarz odebrał nagrodę imienia Gerda Mullera i pokusił się o długą i szczerą przemowę - nie tylko po angielsku, ale także w ojczystym języku.

Reklama

Przemowa Roberta Lewandowskiego na gali Złotej Piłki 2022

Jak co roku, tak i tym razem wszyscy zafascynowani światem futbolu czekali na wielką uroczystość przyznania Złotej Piłki. Tego wieczoru prestiżową nagrodę odebrał przede wszystkim najlepszy piłkarz świata minionego sezonu 2021/2022. Tym tytułem może się poszczycić Karim Mostafa Benzema. Inni piłkarze mieli szanse na zdobycie wyróżnienia w różnorodnych kategoriach. Swoje pięć minut miał także najpopularniejszy polski piłkarz. Robert Lewandowski na gali Złotej Piłki 2022 odebrał nagrodę Gerda Müllera - najlepszego strzelca w sezonie 2021/2022. Nie ma się czemu dziwić, w końcu polski piłkarz w sezonie 2021/22 może się poszczycić 57 bramkami dla Bayernu Monachium i drużyny narodowej.

FRANCK FIFE/AFP/East News

Zobacz także: Anna Lewandowska szaleje na trybunach w Barcelonie. Jest odmieniona? [DUŻO ZDJĘĆ]

Najlepszy napastnik na świecie nie krył swojego szczęścia i wzruszenia. Na scenie usłyszeliśmy jego przemowę.

- Jestem szczęśliwy, że mogę tu być. Cieszę się i jestem dumny z powodu wygrania tej nagrody, także z powodu, czyje imię widnieje na niej. Gerd był dla mnie wielką inspiracją. Chciałem być jak najbliżej jego osiągnięć. Musiałem postarać się, żeby pobić jego rekord. To było wielkie wyzwanie. Był inspiracją nie tylko jako piłkarz, ale też jako człowiek. Nie wierzyłem, że to jest możliwe, by pobić ten rekord. Wszystko, co zrobiłem wtedy, było dedykowane jemu. Chciałbym powiedzieć: dziękuję ci bardzo - wyznał.

FRANCK FIFE/AFP/East News

Zobacz także: Anna Lewandowska pokazała normalny dzień z mężem i córkami. Internauci: "Ot, zwykła rodzina"

Był dumny także z tego, że pobił rekord swojego idola, a jednocześnie niemieckiej legendy:

- Jestem szczęśliwy, że mogę tu być. Cieszę się i jestem dumny z powodu wygrania tej nagrody, także z powodu, czyje imię widnieje na niej. Gerd był dla mnie wielką inspiracją. Chciałem być jak najbliżej jego osiągnięć. Musiałem postarać się, żeby pobić jego rekord. To było wielkie wyzwanie. Był inspiracją, nie tylko jako piłkarz, ale też jako człowiek. Nie wierzyłem, że to jest możliwe, by pobić ten rekord. Wszystko, co zrobiłem wtedy, było dedykowane jemu. Chciałbym powiedzieć: dziękuję ci bardzo - oznajmił.

Podczas szczerej przemowy nie zabrakło także podziękowań dla ukochanej żony, Anny Lewandowskiej oraz rodziny i kibiców. Szczęśliwy 34-latek przemówił także w ojczystym języku:

- Chciałbym też powiedzieć kilka słów po polsku. To dla mnie bardzo ważne. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, którzy mnie wspierają, którzy zawsze kibicują mi, których widzę na stadionach w polskich flagach. To wiele dla mnie znaczy. Czasami nie mogę się tym wszystkim podzielić, ale chciałbym podziękować wszystkim z osobna - podsumował.

Zobacz także: Złota Piłka 2022: Kamery uchwyciły Annę Lewandowską, gdy przemawiał Robert! Była zestresowana?

Na zakończenie nawiązał do swojego klubu:

- Czuję się świetnie w tym klubie. Od pierwszych minut na boisku widzę, że moi klubowi koledzy mają wielki potencjał. Jeżeli mogę zdobyć bramki, zawsze będę to robił, i razem z całym zespołem będziemy na to pracować. To jest piłka, musimy być zawsze gotowi. Na pewno ten wysiłek jest wart czegoś, co będzie w przyszłości - zakończył przemowę.

Reklama

Bez wątpienia Robert Lewandowski po raz kolejny zaznaczył swoją wartość w świecie futbolu.

Francois Mori/Associated Press/East News
East News/ALAIN JOCARD/AFP
Reklama
Reklama
Reklama