Przekazano publiczności wiadomość o śmierci Stanisława Soyki. Poruszające sceny na festiwalu w Sopocie
Prowadzący wyszli na scenę w Operze Leśnej, by przekazać publiczności informację o śmierci Stanisława Soyki. "Dziś wśród znakomitych artystów, którzy mieli wystąpić na ten scenie był także Stanisław Soyka. Kiedy koncert już trwał, dotarła do nas informacja, że Stanisław Soyka nie żyje". Łamiące serce sceny w Sopocie.

Dziś kończył się czterodniowy festiwal w Sopocie. Wielkie świętowanie przerwała jednak wielka tragedia. Nie żyje Stanisław Soyka, smutne wieści zostały przekazane na chwilę po przerwanej transmisji koncertu w TVN.
Nie żyje Stanisław Soyka. Oświadczenie TVN
Trwał koncert "Orkiestra Mistrzom" podczas czwartego dnia festiwalu w Sopocie. Tego dnia artyści mieli uczcić twórczość legend. Publiczność ze wzruszeniem obserwowała to, co działo się na scenie. Wśród artystów miał pojawić się także Stanisław Soyka. Niestety nagle zakończono koncert. Widzowie przed telewizorami usłyszeli, że dzieje się to z przyczyn niezależnych. Chwilę później przekazano, że zmarł Stanisław Soyka, który również miał wystąpić tego wieczora w Operze Leśnej.
Nie żyje Stanisław Soyka. 21 sierpnia podczas koncertu ''Orkiestra Mistrzom'' dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia
Tak publiczność w Sopocie dowiedziała się o śmierci Stanisława Soyki
Paulina Krupińska, Sandra Hajduk-Popińska, Maciej Dowbor i Mateusz Hładki wyszli na scenę by poinformować publiczność i zgromadzonych przed telewizorami widzów o śmierci Stanisława Sojki:
W Sopocie to jest czwarty dzień Top of the Top Sopot Festival i jak Państwo wiecie, przerwaliśmy transmisję naszego koncertu. Dziś wśród znakomitych artystów, którzy mieli wystąpić na ten scenie był także Stanisław Soyka. Kiedy koncert już trwał, dotarła do nas informacja, że Stanisław Soyka nie żyje. Z szacunku dla artysty, ale także jego rodziny, bliskich, z szacunku dla Państwa, zdecydowaliśmy o przerwaniu transmisji z Opery Leśnej. W imieniu wszystkich artystów obecnych dzisiaj w Operze Leśnej, organizatorów tego koncertu i stacji TVN, chcielibyśmy złożyć wyrazy najserdeczniejszego współczucia rodzinie pana Stanisława, łączymy się w bólu i smutku, to dla nas bardzo trudny moment. Proszę państwa są takie momenty, kiedy brakuje tych słów, kiedy łzy spływają do oczu, ale po takich artystach jak Stanisław Soyka zostaje muzyka. Więc artyści, którzy zostali dzisiaj w Operze Leśnej, postanowili oddać mu hołd, mamy nadzieję, że Państwo również przyłączą się do tego pięknego hymnu. To będzie Tolerancja, czyli hymn o miłości i szacunku.
