Widowiskowy King: Wyspa Czaszki w kinach! Do tego fantastyczny Captain Fantastic. Przegląd premier

Zapraszam do przeglądu wybranych premier filmowych weekendu. O wszystkich przeczytacie w każdy czwartek na MOIM BLOGU. A zaczynamy od:

Kong: Wyspa Czaszki Kong: Skull Island

Król filmowych olbrzymów powraca po raz kolejny! Ostatni raz przygody King Konga mogliśmy śledzić w 2005 roku, kiedy walczył m.in. z tyranozaurem. Twórcy najnowszego filmu o wielkiej małpie poszli w tym samym kierunku, ale zamiast jednego dużego zwierzaka, postawili na drodze King Konga kilka dużych zwierzaków. To zapowiada gigantyczny rozmach i efektowną akcję, w którą wplątani zostaną bohaterowie ludzkiego wzrostu. W ich rolach m.in. Tom Hiddleston, Samuel L. Jackson, Brie Larson czy John Goodman.

Ekspedycja badawcza wyrusza w asyście oddziału amerykańskich żołnierzy żywcem wyjętych z wojny w Wietnamie na tajemniczą wyspę, którą zamieszkiwać ma Kong. Na miejscu znajdują nie tylko Konga, ale i monstrualnej wielkości szkielety zapowiadające to, z czym wkrótce będą musieli się zmierzyć.

Werdykt: Widowisko!

Zwiastun:

Captain Fantastic

Z dużym opóźnieniem na ekrany polskich kin trafia w końcu film, który przyniósł występującemu w nim Viggo Mortensenowi nominację do tegorocznego Oscara. Wciela się on tu w rolę Bena, który z dala od cywilizacji wychowuje sześcioro swoich dzieci. Przychodzi jednak moment, w którym cała rodzina zmuszona jest opuścić bezpieczne leśne odludzie i ruszyć w świat. Zderzenie z realnością może być szczególnie bolesne dla dzieci, które nie wiedzą nawet co to Coca-Cola.

Pozytywne kino z przesłaniem, pełne dobrego humoru i pozytywnej energii, która zostaje z widzem po seansie. Brakuje w kinach takich filmów, które mają coś ważnego do przekazania i potrafią to zrobić lekko i nienachalnie.

Werdykt: Na dobry humor

Zwiastun:

Zło we mnie February

Zimowa przerwa w zajęciach szkolnych. Nie skorzystały z niej Kat (Kiernan Shipka) i Rose (Lucy Boynton), które jako jedyne pozostały w internacie i nie wiadomo, dlaczego nie odebrali ich jeszcze rodzice. Tymczasem do miasteczka, w którym znajduje się ww. internat zmierza tajemnicza Joan (Emma Roberts).

W końcu jakaś propozycja dla widzów, którzy chcieliby od horroru czegoś więcej niż sztampowe historie, jakimi zalewane jest kino każdego miesiąca i pełne tanich strachów wywoływanych strugami krwi bądź głośnymi dźwiękami znienacka. Zimna jak tytułowy luty i prezentująca ten rodzaj filmu, o którym lepiej za dużo nie wiedzieć przed seansem.

Werdykt: Niepokojący horror

Zwiastun:

Światło i cień Tereddut: Clair-Obscur

Turcja, kraj kontrastów. Chehnaz to atrakcyjna kobieta „z miasta”, która żyje nowocześnie i nic nie robi sobie z wartości uważanych za tradycyjne. W przeciwieństwie do młodej Elmas, która wbrew swojej woli została wydana za mąż i teraz spędza kolejne dni usługując zarówno mężowi jak i jego wiecznie niezadowolonej matce. Pewnego dnia będąca w ciąży Elmas w wyniku tragicznych wydarzeń zostaje oddana pod obserwację do Chehnaz, która jest psychologiem w lokalnym szpitalu. Zderzenie dwóch skrajnych postaw życiowych zmieni życie zarówno jednej jak i drugiej.

Kameralne, festiwalowe kino o kobietach urodzonych w kraju, w którym nowoczesność zderza się na każdym kroku z nie zawsze prostą do zrozumienia i zaakceptowania tradycją. Nie tak dobry jak niedawny „Mustang”, ale świetnie zagrany i ciekawy.

Werdykt: Głos w sprawie praw kobiet

Zwiastun: