Apelujemy: Pozostańcie w domach i szykujcie się do Świąt. W kinach nuda! Przegląd premier

Zapraszam do przeglądu wybranych premier filmowych weekendu. O wszystkich przeczytacie w każdy czwartek na MOIM BLOGU. A zaczynamy od:

Firmowa Gwiazdka Office Christmas Party

Święta Bożego Narodzenia to jeden z tych okresów w roku, na który w Hollywood czekają z wytęsknieniem. W grudniu nie trzeba wymyślać nowych pomysłów na filmy, wystarczy zakrzyknąć: zróbmy świąteczny film! I już. Mniej sprawdza się to w Wielkanoc, ale Boże Narodzenie to niekończąca się wymówka do trzaskania jednego podobnego filmu za drugim. "Firmowa Gwiazdka" korzysta z prostego pomysłu pod tytułem: mamy święto, zbierzmy doborową obsadę i róbmy komedię. Powtarzaliśmy ten schemat także w Walentynki czy Halloween, więc z grubsza wiadomo o co chodzi. Wydaje się, że będzie hit, a potem okazuje się, że jest przeciętnie tak jak zawsze.

W "Firmowej Gwiazdce" też będzie przeciętnie pomimo dobrej obsady (Jason Bateman, Olivia Munn, Jennifer Aniston, Kate McKinnon). Bohaterowie filmu wezmą udział w tytułowej firmowej Gwiazdce, która wymknie się spod kontroli niczym "Kac Vegas". Gwarantuję, że po nowym roku nikt już nie będzie o tym filmie pamiętał.

Werdykt: Komedia okolicznościowa

Zwiastun:

Z innego świata Mal de pierres

Propozycja dla romantycznych widzów, dobra na randkę, kiedy chce się udowodnić dziewczynie, że nie tylko John Rambo ci w głowie i horrory science-fiction. Klasyczny melodramat z udziałem Marion Cotillard, o której ostatnimi czasy było głośno nie tylko z powodu dokonań aktorskich, ale również rzekomego romansu z Bradem Pittem. W filmie "Z innego świata" Marion Cotillard również romansuje, tym razem z przystojnym porucznikiem André'em Sauvagem (w jego roli Louis Garrel). Nieszczęśliwa w małżeństwie bohaterka Cotillard trafia do sanatorium w Alpach, gdzie budzą się na nowo jej dawno ukryte żądze.

A że przystojny porucznik jest śmiertelnie chory, to warto mieć na wyposażeniu chusteczki.

Werdykt: Melodramat, jaki jest każdy widzi

Zwiastun:

Nieznajoma dziewczyna La Fille Inconnue

Belgijscy filmowcy, bracia Jean-Pierre i Luc Dardenne'owie, znani są ze swoich filmów, w których podejmują tematy społeczne. Dwa lata temu ich przedostatnie dzieło "Dwa dni, jedna noc" (nawiasem mówiąc w nim także można było zobaczyć Marion Cotillard) było nominowany do Oscara. Teraz powracają z kolejnym filmem, w którym pod płaszczykiem kryminału znów sprzedadzą kilka obyczajowych obserwacji. Kto lubi takie dalekie sensacji i bliskie człowieka kino – będzie zadowolony.

Bohaterką "Nieznajomej dziewczyny" lekarka Jenny, którą dręczą wyrzuty sumienia. Nieopodal kliniki, w której pracuje, znalezione zostały niezidentyfikowane zwłoki. Jenny szybko orientuje się, że denatka dzwoniła wcześniej do kliniki, ale pani doktor jej nie wpuściła. Wiele wskazuje na to, że niedługo potem została zabita. Jenny rozpoczyna prywatne śledztwo, którego nadrzędnym celem jest ustalenie tożsamości dziewczyny.

Werdykt: Społeczne kino prosto z Belgii

Zwiastun:

Gimme Danger

Dokumentalny film Jima Jarmusha poświęcony Iggy'emu Popowi i kapeli The Stooges. Bardzo chętnie napisałbym o nim coś więcej, ale filmy dokumentalne mają to do siebie, że z grubsza jeden jest podobny do drugiego, więc cóż się tu rozpisywać. Gadające głowy opowiadają jakąś historię i tylko od tej historii zależy, czy film dokumentalny jest udany czy nie. I trudno przypuszczać, aby historia Iggy'ego Popa nie była ciekawa, co za tym idzie – dokument też będzie ciekawy.

Werdykt: Ciekawy dokument :)

Zwiastun: