Polowanie na Arkadiusza Jakubika – do kin trafia głośny „Jestem mordercą”! Przegląd premier kinowych
Polowanie na Arkadiusza Jakubika – do kin trafia głośny „Jestem mordercą”! Przegląd premier kinowych
1 z 4
Zapraszam do przeglądu wybranych premier filmowych weekendu. O wszystkich przeczytacie w każdy czwartek na MOIM BLOGU. A zaczynamy od:
Jestem mordercą
Można już z pełną dozą przekonania powiedzieć, że 2016 był udanym rokiem dla polskiej kinematografii. Jasne, powstało sporo przeciętnych filmów i nic nie wartych komedyjek, ale powstały również "Ostatnia rodzina", "Wołyń" oraz film, który właśnie trafia na ekrany kin – "Jesteś mordercą", a który śmiało można dołożyć do dwóch wymienionych wcześniej. Nie tak dobry jak one, ale również w pełni zasługujący na dobre recenzje, jakie już zdążył otrzymać. W końcu udało się i u nas zrobić porządne gatunkowe kino, które nie stawia na sensację, ale rzetelnie opowiada historię opartą na losach najsłynniejszego polskiego seryjnego mordercy Zdzisława Marchwickiego i śledztwie w jego sprawie.
Na Śląsku giną kobiety. Sprawcę bezskutecznie próbowały już złapać dwa oddziały milicji. W Katowicach uformowany zostaje oddział trzeci, na którego czele staje młody porucznik Janusz Jasiński (Mirosław Haniszewski). W przeciwieństwie do swoich poprzedników, Jasiński stawia na nowoczesne metody – skorzystanie z usług zagranicznego profilera oraz z możliwości, jakie daje dostęp do komputera. Moją recenzję filmu znajdziecie tutaj.
Werdykt: Nie będziecie zawiedzeni.
Zwiastun:
2 z 4
Przełęcz ocalonych Hacksaw Ridge
Ostatnich lat kariery Mel Gibson z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Bohater skandali obyczajowych został wykluczony przez Hollywood i zepchnięty na margines. Filmy, w których ostatnio mogliśmy go oglądać hitami nie zostały i nie ma w tym nic dziwnego – były przeciętne. I kiedy wydawało się, że Mel Gibson już nie odbuduje swojej pozycji, wtedy wrócił do tego, co wychodziło mu najlepiej – reżyserii. Nagrodzony Oscarem za "Waleczne serce" reżyser Mel Gibson, nawet filmami uznawanymi za nieudane ("Apocalypto") udowadniał, że wie o co w reżyserii chodzi i wszystko wskazuje na to, że jego kolejny film "Przełęcz ocalonych" to triumfalny powrót Gibsona-reżysera na salony.
"Przełęcz ocalonych" opowiada prawdziwą historię Desmonda T. Dossa, pacyfisty, który zaciągnął się do armii po ataku na Pearl Harbor. Odmówił jednak noszenia broni i zabijania, w zamian poświęcając się ratowaniu swoich druhów w trakcie bitwy o Okinawę. "Przełęcz ocalonych" zebrała kilkuminutowe brawa po pokazie w trakcie festiwalu w Wenecji, nie ma się więc co zastanawiać, tylko trzeba lecieć do kina.
Werdykt: Świetne kino wojenne
Zwiastun:
3 z 4
Służąca Ah-ga-ssi
O ile południowokoreańskie dramy (seriale) cieszą się w Polsce sporą popularnością, to filmy z tamtego rejonu świata wciąż nie potrafią zaskarbić sobie przychylności polskich widzów. Nie rozumiem dlaczego, to świetne i uniwersalne kino, które każdemu powinno się spodobać. Z tego względu każda południowokoreańska perełka, która trafia na nasze ekrany jest na wagę złota, bo to bardzo rzadka przyjemność. Dlatego zachęcam wszystkich na wybranie się na "Służącą" – warto.
Wyświetlaną po raz pierwszy na festiwalu w Cannes "Służącą" wyreżyserował jeden z najlepszych i najbardziej znanych południowokoreańskich reżyserów Chan-wook Park. Każdy jego film – pomijając to dobry czy zły – to artystyczne wydarzenie i nie inaczej jest ze "Służącą". Park nawet najbanalniejszą historię jest w stanie zamienić w dzieło sztuki ("Stoker"), a tym razem mierzy się z powieścią walijskiej pisarki Sary Waters "Złodziejka". I z pewnością wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko.
Werdykt: Zmysłowy thriller
Zwiastun:
4 z 4
Za niebieskimi drzwiami
Druga w tym tygodniu polska produkcja (a jest jeszcze trzecia! to "Wszystkie nieprzespane noce"), tym razem młodzieżowe kino, ale chyba do końca nie wiem dla kogo. Jak na moje oko dla najmłodszych widzów "Za niebieskimi drzwiami" może być filmem zbyt strasznym, a starsi chyba wolą inne rozrywki niż takie filmy. Niezależnie jednak od wszystkiego, "Za niebieskimi drzwiami" zapowiada się na efektowne kino, jak na polskie warunki, a jego twórcy zapewniają niespotykaną do tej pory w polskim kinie liczbę efektów specjalnych. Na pewno warto rzucić okiem na to, jak wiele nam jeszcze brakuje do podobnych hollywoodzkich produkcji :P.
Bohaterem filmu Mariusza Paleja jest Łukasz, który po wypadku samochodowym, w którym ucierpiała jego matka, przenosi się do tajemniczej rezydencji swojej ciotki. Odkrywa tam, że drzwi jego pokoju prowadzą do nowego, ekscytującego, ale i strasznego świata.
Werdykt: No nie wiem, chyba nie
Zwiastun: